Jakubik: Jestem przerażony. Ludzie coraz częściej zostają zarażeni teoriami spiskowymi

Źródło:
TVN24
"Wracamy do zabobonów, mrocznych czasów średniowiecza, nie myślimy racjonalnie"
"Wracamy do zabobonów, mrocznych czasów średniowiecza, nie myślimy racjonalnie"
wideo 2/3
"Wracamy do zabobonów, mrocznych czasów średniowiecza, nie myślimy racjonalnie"

Obawy i lęki współczesnego człowieka zebrane w kilkunastu piosenkach. W ten weekend ukazała się nowa płyta zespołu Dr Misio zatytułowana "Strach XXI wieku". Jak przyznaje lider formacji Arkadiusz Jakubik, epidemia dopisała do tekstów utworów nieoczekiwaną pointę i przewartościowała życie wielu osób. Kiedyś baliśmy się przede wszystkim przemijającego czasu i samotności. Dziś, jak mówi aktor i muzyk, obawiamy się nie tylko zakażenia koronawirusem, ale też absurdalnych teorii spiskowych. Wracamy do zabobonów, mrocznych czasów średniowiecza, nie myślimy racjonalnie. Nauka jest w odwrocie, a gusła zajmują nasze głowy. Z Arkadiuszem Jakubikiem rozmawiała Ewelina Witenberg.

Ewelina Witenberg, TVN24: Do czego porównałby pan radość z ukazania się nowej płyty?

Arkadiusz Jakubik: Czy ja wiem... To coś jak narodziny nowej osoby, narodziny dziecka, na które się czeka może trochę dłużej niż 9 miesięcy, ale to jest chyba takie uczucie.

Cieszę się, że zaczęliśmy od radosnego akcentu, bo na nowym albumie jest ich niewiele. To płyta wpisująca się w niepewne, pandemiczne czasy. Jakie tematy są na niej najważniejsze?

Zacznijmy może od tych tematów potraktowanych "z przymrużeniem oka". Pomyślałem, że nie można na kolejnych płytach wyłącznie dołować i opowiadać o depresji czy pokonywaniu własnych lęków. Tym razem oprócz przerabiania różnych strachów i fobii wsiadłem parę razy do wehikułu czasu i wyruszyłem w podróż do lat 80., czyli czasów mojej upojnej młodości. W niektórych piosenkach jest gorzko-słodka tęsknota za tamtymi cudownymi latami beztroski, bo ja gdzieś cały czas tego chłopaka czy młodego gościa w sobie hołubię. Staram się jak najczęściej zakładać krótkie spodenki i trochę zapominać, jaki mam PESEL. (śmiech)

A propos PESEL-u – podobno rozpoczęcie muzycznej kariery było u pana reakcją na kryzys wieku średniego. Udowodnił pan, że może się zamknąć z kumplami w garażu i cofnąć o 20 lat. Jednak Dr Misio istnieje już ponad dekadę. To oznacza, że ten kryzys trwa?

Myślę, że ten mój kryzys wieku średniego skończył się wiele lat temu. Może nawet w momencie, kiedy, ku zaskoczeniu wszystkich, nagle ta nasza zabawa w rock’n’rolla przerodziła się w coś bardzo poważnego – gdy w 2013 roku wydaliśmy pierwszą płytę "Młodzi" i ruszyły koncerty. Wcześniej spotykaliśmy się w garażu perkusisty Fryca Młynarskiego, gdzie graliśmy dla czystej zabawy.

Od razu poszło gładko czy początki były trudne?

Na początku nikt nam nie chciał tej płyty wydać. Mieliśmy już gotowy materiał. Nie pomógł nawet teledysk w reżyserii Wojtka Smarzowskiego do tytułowego utworu "Młodzi" czy ciekawy klip do naszego największego hiciora – piosenki "Mentolowe papierosy". Jednak ja jestem upartym osłem spod znaku Koziorożca.

To jak przebił pan szklany sufit?

Pamiętam bardzo pouczające spotkanie z szefem jednej z szanowanych wytwórni z ogromnym dorobkiem. Usłyszałem od niego: "Arek, powiedz, do czego ci ta płyta jest potrzebna?". Odpowiedziałem, że nie rozumiem tego pytania. On wtedy: "Chcesz się popisywać, że jesteś rock'n'rollowcem? Dla kogo tę płytę zrobiłeś? Ty musisz nagrywać piosenki dla ludzi! To musi być o miłości! Na przykład masz taki kawałek 'Śmierć w Tesco', to trzeba tam zaśpiewać 'Hej kochana Teresko, powiedz mi, gdzie jest miłość w Tesco'. Rozumiesz? Muszą być fajne rymy". Odpowiedziałem, że muszę to wszystko przemyśleć i spotkałem się przy barze z moim przyjacielem i producentem muzycznym "Młodych" - Olafem Deriglasoffem. On, wiadomo - ponad 30 lat na scenie, grał wszędzie i z najlepszymi zespołami. Powiedział mi zdanie, które pamiętam do dziś i staram się mu być wierny, że muzykę robi się dla siebie i swoich przyjaciół, a ludzi do tej bandy i do tego mojego świata mogę po prostu zaprosić. Rozłożyć szeroko ręce i powiedzieć: "Macie podobny rodzaj wrażliwości, oglądacie ten świat tak samo jak ja? Chodźcie do nas". Wtedy postanowiłem, że nie zmienię w tekstach ani słowa i w końcu znaleźliśmy wytwórnię Universal, która wzięła nas pod swoje skrzydła.

Sam tytuł najnowszego krążka "Strach XXI wieku" jest bardzo wymowny. Czego pan się obecnie najbardziej obawia?

Nie ukrywajmy, że dzisiaj ta płyta jest odbierana głównie z perspektywy tej zarazy, w której musimy funkcjonować. Nie chcę zabierać pracy niejakiemu wróżbicie Maciejowi, ale pracując nad tym albumem, nie miałem pojęcia, jak będzie wyglądał świat w 2020 roku. Wtedy najbardziej bałem się – jak większość ludzi – przemijającego czasu, a może nawet najbardziej samotności. Tylko od razu wyjaśnię, że od niemal 28 lat jestem w szczęśliwym związku z jedną kobietą, która jest dla mnie oparciem, przyjacielem, bazą, miłością życia i wspaniałą matką moich dwóch synów. To był ten czas, kiedy ci synowie wyfrunęli z domu i to dla mnie był najgorszy rodzaj samotności. Piękny świat, który stworzyliśmy z Agnieszką, nagle runął, bo przestały funkcjonować wszystkie rytuały rodzinne, które go konstruowały.

Liderem zespołu Dr Misio jest Arkadiusz JakubikUniversal Music Polska

Dziś te lęki są już zupełnie inne?

Pod koniec 2020 roku boję się już czegoś innego. Boję się głupoty ludzkiej. Jestem przerażony tym, co się dzieje w mediach: normalnych czy społecznościowych. Ludzie coraz częściej zostają zarażeni, nie tym cholernym wirusem, tylko absurdalnymi teoriami spiskowymi. O tym zresztą jest tytułowy numer "Strach XXI wieku". Te maszty 5G czy "nanoczipy", które chce nam wszczepić Bill Gates, żeby móc nas w każdej chwili wyłączyć. Mówię też o wszystkich "płaskoziemcach" czy "reptilianach". O takich absurdach coraz częściej zaczyna się rozmawiać na poważnie. Obawiam się, że wracamy do zabobonów, mrocznych czasów średniowiecza, nie myślimy racjonalnie. Spuścizna oświecenia przestaje funkcjonować. Nauka jest w odwrocie, a gusła zajmują nasze głowy.

Co może w takiej sytuacji pomóc? Mądre działania rządzących czy oddolne inicjatywy?

Na to pierwsze bym nie liczył, a z tym drugim to nie mam zielonego pojęcia. Niestety ostatnio mam raczej apokaliptyczne myśli. Może po prostu trzeba przestać myśleć o cudzie, że pojawi się jakieś antidotum na pandemię? Może trzeba się przyzwyczaić do myśli, że tak ten świat będzie teraz wyglądał? Tak jak powiedział Noam Chomsky – u człowieka ważne są dwa rodzaje zagadnień: problemy i tajemnice. Problemy trzeba po prostu rozwiązywać. A tajemnice trzeba zostawić w spokoju, bo nie mamy na nie żadnego wpływu. Są poza naszym zasięgiem. Być może ta pandemia jest taką właśnie tajemnicą, którą trzeba zostawić i nauczyć się z nią żyć.

Wyciągając naszą rozmowę z otchłani pesymizmu - wspomniał pan o synach. Czym oni się zajmują? Pójdą może w pana zawodowe ślady?

No dobrze, to pani pierwszej powiem o rzeczy, która mnie niezmiernie cieszy. Chodzę dumny jak paw – najszczęśliwszy ojciec pod słońcem. Zacznę od starszego syna. Kuba jest na drugim roku reżyserii w Szkole Filmowej w Łodzi. Młodszy Janek, uwaga, skończył pierwszy rok informatyki na Politechnice Warszawskiej i mniej więcej dwa tygodnie temu zdał na Wydział Aktorski do tejże Szkoły Filmowej w Łodzi. Miał już immatrykulację, tak więc klan młodych Jakubików będzie, krótko mówiąc, rządził w "filmówce". (śmiech)

Synowie mogli zarazić się od pana nie tylko pasją do kina, ale też nauczyć doskonałej organizacji. W 2020 roku możemy pana zobaczyć w aż czterech serialach i dwóch filmach fabularnych.

Tajemnicą jest mój skrupulatnie prowadzony kalendarz. (śmiech)

Muszę jednak przyznać rację, że nastąpiła teraz pewnego rodzaju kumulacja. To znaczy liczba produkcji z moim udziałem, które już ujrzały albo za chwilę ujrzą światło dzienne, troszeczkę mnie przeraża. Zdaję sobie sprawę, że jak będzie Jakubika za dużo na ekranie, że jak będzie wyskakiwał z każdej lodówki, to się bardzo szybko przeje.

Ukazała się nowa płyta zespołu Dr Misio zatytułowana "Strach XXI wieku"Universal Music Polska

Czyli planuje pan przerwę w aktorstwie?

Możliwy jest scenariusz, który miał miejsce trzy lata temu. Wtedy pamiętam przez pół roku odbyło się pięć premier filmowych z moim udziałem. Doszły jeszcze do tego emocjonalnie bardzo trudne zdjęcia do "Kleru" Wojtka Smarzowskiego. Dotarło do mnie, że muszę sobie zrobić przerwę. Byłem wypalony i zmęczony ilością pracy. Przez cały 2018 rok ani razu nie wszedłem na plan filmowy. Skupiłem się na swojej solowej płycie "Szatan na Kabatach". W związku z tym miałem dużo czasu, który przeznaczyłem głównie na psychiczny odpoczynek. Mogłem za pracą na planie filmowym zatęsknić. Cierpliwie czekałem na ciekawą propozycję niebanalnej roli i taka się w końcu pojawiła: zdjęcia do serialu "Król". Nie mogłem odmówić zagrania Kuma Kaplicy. To była bardzo ciekawa przygoda z reżyserem Jankiem P. Matuszyńskim, Szczepanem Twardochem i producentami Leszkiem Bodzakiem i Anetą Hickinbotham. Z ogromną niecierpliwością i ciekawością czekam na premierę tego serialu, bo jeszcze go nie widziałem, ale dochodzą do mnie głosy, że to będzie sztos.

Zawsze działa pan na sto procent albo wcale? Tworzy kreacje aktorskie czy gra na koncertach? Pamiętam, jak wczuł pan się w klimat jednego z występów w Kazimierzu Dolnym i chyba nawet złamał nogę?

Pamiętam ten koncert Dr. Misio. (śmiech)

Uderzyłem wtedy nieszczęśliwie piszczelem w betonowy murek fontanny, która stała wśród widowni. Spontanicznie skoczyłem w publiczność, która się akurat rozstąpiła... Działały adrenalina i emocje, niczego nie zauważyłem i wróciłem na scenę. Chyba miałem wtedy krótkie spodenki i kiedy koledzy z zespołu zobaczyli moją spuchniętą jak balon nogę to dokończyliśmy koncert, ale nie zagraliśmy "bisów". Przyjechała karetka pogotowia, ale na szczęście obyło się bez złamania. Mam taką zasadę, której się konsekwentnie trzymam. Każdy koncert gram tak, jakby był ostatnim występem w życiu. Inaczej to nie ma sensu. W czasach, kiedy jeszcze te koncerty się odbywały, miałem umowę z managerem, że gramy góra sześć koncertów w miesiącu. Każdy z zaangażowaniem na sto procent. Obojętnie, czy dla publiczności liczącej 100 osób w małym klubie, czy na Woodstocku dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Teraz jest mi smutno, bo dostaję kolejne informacje o odwołanych występach. Bardzo za nimi tęsknimy, za spotkaniami i interakcją z publicznością.

To może chociaż będziecie występować w sieci?

Przez cały okres pandemii bardzo konsekwentnie odmawiałem koncertów bez publiczności. Tylko raz taki koncert się wydarzył. Miałem nie do końca prawdziwe informacje, bo byłem przekonany, że przed sceną mimo wszystko będzie według pandemicznych reguł te 150 osób. Okazało się, że nie ma nikogo. To było niebywale dziwne doświadczenie. Graliśmy najlepiej, jak potrafimy, wkręcaliśmy się, a po każdym kawałku była tylko ta piekielna cisza. Co wtedy sobie myśli człowiek, który stoi na scenie? Wow, źle zagraliśmy, byliśmy beznadziejni i do niczego.

Da się z tym cokolwiek zrobić?

Zaproponowałem organizatorom takich koncertów, że może by poszli śladem pustych stadionów piłkarskich i realizacji telewizyjnych, gdzie włącza się reakcje publiczności z playbacku (śmiech). Jest specjalny realizator, który wrzuca "wielkie owacje", "ciche szmery", brawa, gwizdy, śmiechy. Ma tam cały arsenał efektów dźwiękowych. To na pewno wykonawcom by pomogło. Podobne wrażenia z tego festiwalu mieli Krzysiek Zalewski, Ania Rusowicz czy Marysia Peszek. Było to najdziwniejsze doświadczenie w ich życiu – granie bez publiczności, która jest przecież esencją każdego koncertu.

"Klan Jakubików będzie rządził w szkole filmowej"
"Klan Jakubików będzie rządził w szkole filmowej"

W mrocznym teledysku "Strach XXI wieku" wyreżyserowanym przez Wojciecha Smarzowskiego pojawiają się ciekawe popkulturowe wątki. Podpowie pan naszym czytelnikom jakieś tropy do odczytania?

To są tropy popkulturowo-ideologiczne. Każdy z muzyków zespołu Dr Misio jest przebrany w charakterystyczną figurę – buddyjskiego mnicha czy młodego katolickiego kleryka. Gitarzysta miał najlepszą kreację – jest prawosławnym popem, klawiszowiec ortodoksyjnym Żydem, a perkusista imamem. Ja dostałem oryginalną rolę – mianowicie jestem "wołchwem". Któż to taki? Guślarz po prostu, czarodziej, zawiadowca wszystkich magicznych sztuczek czy zabobonów prasłowiańskich. Taki koleś z długą brodą, kosturem z czaszką kozy. Jednak moim ulubionym tropem jest "Zaczarowany ołówek". To dla wielbicieli bajek z czasów komuny. W szpitalu wariatów rysuję zaczarowanym ołówkiem na ścianie telewizor i on się tam nagle pojawia. W tym szpitalu są też portrety Marksa i Bieruta. Resztę można zobaczyć już w klipie Wojtka Smarzowskiego.

Ostatnio zdradził mi pan, że w kolejnym filmie tego reżysera "Weselu 2" wciela się pan w muzyka disco polo i wodzireja. Czy można już zdradzić coś jeszcze?

Na tym etapie produkcji wszystko jest owiane tajemnicą. Mogę tylko powiedzieć, że mój zespół disco polo, który zgrzebnie przygrywa młodej parze i weselnikom, nazywa się "Imperium". Razem Olafem Deriglasoffem, który robił aranże, mam poważne plany związane z tym zespołem już w rzeczywistości pozafilmowej (śmiech). Kto wie, może coś z tego wyniknie? Dzisiaj jest bardzo modne słowo "dywersyfikacja". Trzeba myśleć o przyszłości, zwłaszcza w tak trudnym czasie pandemii.

"Trzeba myśleć o przyszłości, zwłaszcza w tak trudnym czasie pandemii"
"Trzeba myśleć o przyszłości, zwłaszcza w tak trudnym czasie pandemii"TVN24

Arkadiusz Jakubik - polski aktor, reżyser i scenarzysta filmowy oraz teatralny, a także piosenkarz i wokalista. Urodził się w 1969 roku w Strzelcach Opolskich. W 1992 ukończył studia na Wydziale Aktorskim we Wrocławiu. Grał m.in. w filmach "Wesele", "Dom zły", "Jesteś Bogiem", "Wołyń", "Jestem mordercą", "Kler". Występował w Operetce Warszawskiej i stołecznym Teatrze Rampa. Od 2013 roku jest wokalistą rockowej grupy Dr Misio, wydał też solowy album pt. "Szatan na Kabatach". Jest żonaty z aktorką Agnieszką Matysiak i ma z nią dwóch synów - Jakuba i Jana.

Autorka/Autor:Ewelina Witenberg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Universal Music Polska

Pozostałe wiadomości
Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za kilka dni najwięksi sprzedawcy prądu będą mieli obowiązek wprowadzenia tak zwanych taryf dynamicznych. Może to pomóc w obniżeniu rachunków za energię elektryczną. Dla części odbiorców nowa taryfa może okazać się jednak pułapką - ostrzega "Rzeczpospolita".

Rewolucja w rachunkach za prąd

Rewolucja w rachunkach za prąd

Źródło:
tvn24.pl

Sopocka prokuratura prawdopodobnie przedstawi zatrzymanemu 20-latkowi zarzut zabójstwa 23-latka. Mężczyzna zginął pod kołami pociągu na stacji w Sopocie. Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratury. Zatrzymany mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu. Prokuratura zapowiedziała przedstawienie mu zarzutu zabójstwa.

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prawie 900 osób ewakuowano z terenów zagrożonych pożarem w okolicach miasta Izmir. W sobotę z płomieniami walczy prawie 3000 strażaków. Ten niebezpieczny pożar prawdopodobnie jest efektem nieodpowiedzialnego zachowania osób wypoczywających w okolicy.

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 dostaliśmy nagranie, na którym widać niebezpieczną sytuację. Na filmie widać, że za sterami jadącego z dużą prędkością skutera siedziało małe dziecko, za nim siedział dorosły, który w czasie jazdy trzymał ręce w górze.

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

W piątek w Meksyku opublikowano obszerny raport Komisji Prawdy, powołanej w 2021 roku w celu zbadania ciężkich przypadków łamania prawa w kraju. Opisano w nim praktyki stosowane przez meksykańskie wojsko i policję w latach 1965-1990 w walce z ruchami opozycyjnymi oraz "procedurę pozbywania się przeciwników", tzw. lotów śmierci.

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Przechodzące nad Polską burze okażą się szczególnie niebezpieczne na południu kraju, gdzie wydano ostrzeżenia drugiego stopnia. Większa część Polski pozostanie także pod wpływem skwaru.

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

"Posługiwała się danymi różnych osób i w sieci zamawiała towar ze sklepów internetowych. Przesyłki wracały do nadawców, ale nie były już kompletne" - tak stołeczna policja opisuje działalność 38-latki. Została zatrzymana, usłyszała zarzuty przywłaszczenia mienia. Jej rówieśnika zgubiło z kolei zamiłowanie do drogich perfum, za które w sklepach nie płacił. On odpowie za kradzież. Obojgu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ukraińskie lotnictwo aktywnie uczestniczyło w operacji, której celem był most, istotny szlak zaopatrzeniowy Rosjan - poinformował na Telegramie dowódca kijowskich sił powietrznych Mykoła Oleszczuk. Opublikował także wideo przedstawiające uderzenie na most.

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
BBC
"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

Źródło:
tvn24.pl

Jak skutecznie nawadniać się w upały? Według kardiologa Tadeusza Zębika ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na to, ile wody pijemy, ale także na uzupełnianie elektrolitów. Lekarz przypomniał, że chociaż słoneczna pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, powinniśmy zachować rozwagę.

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Źródło:
PAP

15 Palestyńczyków, członków tej samej rodziny, w tym trzy kobiety i dziewięcioro dzieci, zginęło w izraelskim ataku w środkowej części Strefy Gazy - podała w sobotę Obrona Cywilna Gazy.

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

Źródło:
PAP

Osiemdziesiąt osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w ataku na wioskę położoną na południowym wschodzie Sudanu - poinformowała w piątek agencja AFP, powołując się na źródła wśród lokalnych lekarzy.

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Źródło:
PAP

Każdy, widząc taką sytuację, musi zareagować. Nie może być tak, że domownicy nie chcą dziecka w domu i musi ono się błąkać. To jest przypadek, nad którym musi pochylić się sąd rodzinny - tak na antenie TVN24 do dramatycznej historii siedmiolatki z Bydgoszczy odniósł się dr Marek Michalak, dyrektor Instytutu Praw Dziecka im. Janusza Korczaka. Ekspert odpowiadał między innymi na to, czy "Ustawa Kamilka" pomoże walczyć z obojętnością na przemoc wobec dzieci.

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

Źródło:
tvn24.pl

Z uwagi na prowadzone czynności policji w związku z poszukiwaniami 35-letniej Izabeli Parzyszek autostrada A4 była w sobotę o świcie zablokowana w obu kierunkach. Kobieta zaginęła osiem dni temu. Trasa została odblokowana po około godzinie.

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Źródło:
TVN24

Władze kanadyjskiej miejscowości Moosomin, liczącej obecnie 3,3 tysiąca mieszkańców, zamierzają dwukrotnie zwiększyć liczbę ludności. W tym celu uruchomiono wypłatę świadczeń w wysokości 30 tysięcy dolarów kanadyjskich (w przeliczeniu około 85 tysięcy złotych) za wybudowanie domu na jej terenie.

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Źródło:
PAP

Wspierani przez Iran terroryści z Hezbollahu opublikowali materiał wideo, na którym pokazują rozległą sieć tuneli, w których możliwe jest jeżdżenie ciężarówkami z wyrzutniami rakiet. W propagandowym materiale trwającym ponad 4 minuty grupa prezentuje też swój potencjał militarny.

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W sobotę od rana nad częścią kraju występują wyładowania atmosferyczne, pada i silnie wieje. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi i błyska się w sześciu województwach

Gdzie jest burza? Grzmi i błyska się w sześciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W ramach protestu po brutalnym zgwałceniu i zamordowaniu 31-letniej lekarki szpitale i kliniki w całych Indiach odmawiają przyjmowania pacjentów. Do strajku wzywało wszystkich lekarzy w kraju Indyjskie Stowarzyszenie Medyczne, protest nie dotyczy jedynie oddziałów ratunkowych. W piątek indyjska policja zatrzymała ponad 1,5 tysiąca osób uczestniczących w manifestacjach.

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

W nocy z piątku na sobotę na polskim niebie widoczny był przelot rakiety Falcon 9, wynoszącej na orbitę okołoziemską polskiego satelitę EagleEye. Obserwatorzy mogli również dostrzec efektowny moment deorbitacji rakiety.

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

W Przystawach (woj. zachodniopomorskie) doszło do dachowania samochodu osobowego, którym podróżowało czterech mężczyzn - dwóch z nich nie udało się uratować. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratury - ustala okoliczności zdarzenia.

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Brytyjska spółka Mycofeast zajmująca się biotechnologią przemysłową ma przejąć Browar Leżajsk, jest już zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie. Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk, przekazał, że nowy właściciel już szuka pracowników. - Myślę, że to się powiedzie, ludzie będą mieli pracę, a zakład będzie funkcjonował - przekazał. Jednocześnie nie traci nadziei, że nowy właściciel da się przekonać do poszerzenia działalności i wznowi produkcję browarniczą.

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Źródło:
PAP

Doniesienia o odsunięciu Beaty Szydło z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości rzucają nowe światło na to, co się w tym PiS-ie pod dywanem rozgrywa - oceniła w TVN24 politolożka prof. Agnieszka Kasińska-Metryka. Jak dodała, "być może akurat nadszedł ten moment w politycznej karierze, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość i będzie starała się utworzyć jakąś własną ofertę polityczną".

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Źródło:
TVN24

Włoskie służby namierzyły jedną z największych drukarni fałszywych banknotów - przekazał dziennik "Corriere della Sera". W toku śledztwa ustalono, że pochodzi stamtąd około 30 procent sfałszowanych banknotów wprowadzonych do obiegu w Europie.

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Źródło:
PAP

Do Stanów Zjednoczonych wyjechał w tym roku szereg wysoko postawionych niegdyś dygnitarzy kubańskiego reżimu, w tym ostatnio były bliski współpracownik Fidela Castro, Manuel Menendez Castellanos – donoszą kubańskie media. Wyspa pogrążona jest w największym kryzysie od dekad.

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Źródło:
Marti Noticias, PAP

"Polska wywiera presję na Chiny i odnosi sukces. Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja" - pisze Christoph von Marschall na portalu niemieckiego dziennika "Tagesspiegel". W artykule postawiono tezę, że prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach prosił Xi Jinpinga o wykorzystanie swoich wpływów w celu wywarcia nacisku na Alaksandra Łukaszenkę. Duda miał zagrozić, że w przeciwnym razie Polska będzie zmuszona do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią - pisze Marschall, powołując się dyrektora Centrum Studiów Strategicznych w Warsaw Enterprise Institute (WEI).

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Źródło:
PAP

- Cały czas otrzymujemy jakieś telefony i sygnały. Oczywiście przekazujemy je również policji - mówi Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli z Kruszyna, która w piątek zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 35-latka jechała autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia. W pewnym momencie jej auto się zepsuło. Zadzwoniła wówczas do rodziny i ślad po niej zaginął. Kobiety szukają bliscy oraz policja.

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com
Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Nowela wdraża do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 17 kwietnia 2019 roku.

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Źródło:
PAP

Poniedziałkowym koncertem "Gorączka sopockiej nocy" rozpocznie się Top of the Top Sopot Festival 2024. Tego dnia w Operze Leśnej zagra między innymi zespół Blue Café. We "Wstajesz i weekend" w TVN24 Dominika Gawęda i Paweł Rurak-Sokal opowiedzieli o tym, czego można się spodziewać podczas ich specjalnego występu.

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Źródło:
TVN24

W popularnym przekazie krążącym w sieci pojawia się informacja, że UE w ramach "totalnej kontroli" i "pełnej inwigilacji społecznej" będzie zbierała dane o obywatelach w "cyfrowym portfelu" lub "cyfrowym paszporcie". Narzędzie rzekomo ma być obowiązkowe, a oprócz podstawowych danych, jakoby będzie gromadziło też dane biometryczne oraz o wytwarzanym śladzie węglowym. Wyjaśniamy, o co chodzi z tym cyfrowym dokumentem.

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Źródło:
Konkret24

Ta podróż i w kilometrach, i w złotych, liczy się już w tysiącach. Dziadek małego Olinka po raz kolejny wyruszył dla wnuczka w wyczerpującą podróż, by zebrać pieniądze na jego rehabilitację. Już teraz można mówić o sukcesie tej inicjatywy.

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Źródło:
TVN24

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl