W Singapurze powstał nowoczesny apartamentowiec, gdzie auta parkuje się w salonie. Wszystko dzięki specjalnym windom, które wwożą samochód na piętro. Ale najpierw trzeba podać swoje dane biometryczne: odcisk palca lub zeskanować tęczówkę oka.
- Kupujący mieszkania są coraz bardziej wymagający. Widzieli dużo, więc szukają czegoś, co jest wyjątkowe - ocenia Leny Suparman z firmy KOP Properties, która wybudowała apartamentowiec Hamilton Parks, w którym każde mieszkanie ma miejsce parkingowe na samochód.
Nowoczesny budynek stanął w Singaurze. Nie bez przyczyny - to odpowiedź na rosnącą liczbę samochodów w tym zamożnym azjatyckim mieście-państwie, gdzie na jednego mieszkańca przypada najwięcej luksusowych aut na świecie: maserati, ferrari, porsche i lamborgini. Brakuje tam miejsc parkingowych, a najdroższych wozów wciąż przybywa. Stąd pomysł architektów, by ich bogaci właściciele mogli się nimi pochwalić przed swoimi gośćmi w mieszkaniu.
Każdy z 56 apartamentów posiada dwa miejsca parkingowe znajdujące się w salonie, a właściciele penthouse'ów mają aż cztery miejsca. Auta wwozi tam specjalna winda, by zaparkowały za szybą.
Ale najpierw trzeba podać swoje dane biometryczne, czyli odcisk palca albo zeskanować tęczówkę oka. Te specjalne zabezpieczenia nie pozwalają wtargnąć do środka żadnemu intruzowi.
"Nie mogli wybudować parkingu podziemnego?"
- To jest zaprojektowane w taki sposób, by salon był wizytówką mieszkania, niczym muzeum. To nie jest tylko parking - tłumaczy Suparman.
Internauci kpią z tej ekstrawagancji. "Nie mogli wybudować parkingu podziemnego?" - spytał jeden z nich. Inny mu odpowiedział ironicznie: "Tu chodzi o coś innego: jak tym bogaczom znudzi się oglądanie telewizji, mogą użyć pilota, by włączyć reflektory swojego auta. Nie wspominając o klaksonie".
30-piętrowy Hamilton Parks oferuje też inne atrakcje - baseny, jacuzzi, saunę i wielką siłownię. To kosztuje. Za apartamenty z dwoma miejscami parkingowymi trzeba zapłacić 7,5 mln dolarów. Większe, z miejscem dla czterech samochodów - kosztują 24 mln.
Autor: am//gak / Źródło: Daily Mail, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Hayden Properties