W związku z pandemią globalna sprzedaż książek i prasy w Polsce w ostatnim okresie zmalała o 20 procent - powiedziała w "Xięgarni" Anna Król, pisarka i współprowadząca kawiarni literackiej Big Book Cafe. Jak dodała, "wydawcy boją się w tej chwili wydawać", w związku z czym wiele premier zostało przeniesionych na inny termin.
Polska Izba Książki przeprowadziła badania, z których wynika, że mniej więcej połowa firm związanych z rynkiem książki może zbankrutować z powodu pandemii. Dlatego Izba zaapelowała a do ministerstwa kultury i ministerstwa gospodarki, by w procesie odmrażania polskiej ekonomii wziąć jak najszybciej pod uwagę kulturę i książki. Max Cegielski postanowił sprawdzić, jak radzą sobie małe księgarnie. Wiele z nich w całej Polsce bierze udział w akcji "Książka na telefon". W Warszawie jest to między innymi Big Book Cafe.
- Obserwując los najmniejszych księgarni, na pewno dzięki tym wszystkim akcjom i konsolidacji środowiska, widzę, że ruch w tych księgarniach jest całkiem spory. My na przykład sprzedajemy książek w niektórych tygodniach więcej niż przed pandemią - powiedziała Anna Król, autorka i współprowadząca Big Book Cafe.
Zwróciła jednocześnie uwagę, że unieruchomiony jest duży biznes księgarski, nie działają księgarnie sieciowe. Jak zaznaczyła, to odzwierciedla się w danych, które pokazują, że "globalnie sprzedaż książek i prasy w Polsce w ostatnim okresie jest o 20 procent niższa".
Odwołane premiery
- Jest to taki bardzo dziwny czas - powiedziała Król. Podkreśliła, że Big Book Cafe jako organizacja, która gości autorów i organizuje premiery książek, jest w stałym kontakcie z wydawcami. - Wiemy od nich, że bardzo boją się w tej chwili wydawać - dodała.
Jak mówiła pisarka, większość premier, które były zaplanowane na kwiecień, maj i czerwiec, zostało przeniesionych na jesień, a te tytuły, które miały pojawić się jesienią, prawdopodobnie ukażą się dopiero w przyszłym roku.
W odcinku także upiorna podróż do kresu wytrzymałości felietonisty "Xięgarni" Janusza Rudnickiego oraz recenzja "Emigracji" ulubieńca Internetu Malcolma XD w ocenie aktorki Renaty Dancewicz. W programie również Filip Łobodziński przyglądał się miastu w kwarantannie, cytując Zuzannę Ginczankę. "Szoszana znaczy Niewinna" to zapis dylematów i pytań biografistki Ginczanki - Izoldy Kiec, związanych z odkrywaniem cudzego losu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24