Aktorzy "Gry o tron" dostali podwyżkę. Siódmy sezon będzie ostatni?

Obecnie trwaja zdjęcia do sezonu 5. "Gry o tron" zapowiadanego na 2015 rok
Obecnie trwaja zdjęcia do sezonu 5. "Gry o tron" zapowiadanego na 2015 rok
Źródło: HBO

Aktorzy grający główne role w "Grze o tron" wynegocjowali wielkie podwyżki za pracę w trzech następnych sezonach serialu. Dzięki nowym kontraktom będą najlepiej opłacanymi aktorami występującymi w sieciach kablowych. Ale nowe warunki umowy nie gwarantują im, że bohaterowie, których grają, będą żyć aż do 7. sezonu. I mogą stracić pracę.

Jak dowiedział się magazyn "Hollywood Reporter", stacja HBO zamówiła 6. sezon "Gry o tron". Jednocześnie z aktorami grającymi kluczowe role przedłużyła kontrakty na sezon kolejny, co zabezpiecza ewentualność kontynuacji serii. W zamian za to zagwarantowała piątce aktorów ogromne podwyżki.

Choć - jak podaje "Hollywood Reporter" - HBO odmówiła komentarza na temat renegocjacji stawek, anonimowe źródło zapewniło magazyn, że obsada "Gry o tron" znajdzie się wśród najlepiej opłacanych aktorów w historii telewizji kablowej.

Najwyższą podwyżkę dostanie pięciu aktorów "Gry o tron", w tym Kit Harington (Jon Snow)
Najwyższą podwyżkę dostanie pięciu aktorów "Gry o tron", w tym Kit Harington (Jon Snow)
Źródło: HBO

Nie doczekają swoich nowych czeków?

Podwyżki wynagrodzeń będą obowiązywały już od sezonu 5., do którego zdjęcia obecnie trwają. Wśród aktorów, którzy otrzymali największe pieniądze znajdują się: Kit Harington (Jon Snow), Peter Dinklage (Tyrion Lannister), Lena Headey (Cersei Lannister), Emilia Clarke (Daenerys Targaryen) oraz Nikolaj Coster-Waldau (Jaime Lannister).

Zaś niższe wynagrodzenia wynegocjowali odtwórcy ról drugoplanowych: Natalie Dormer (Margaery Tyrell), Sophie Turner (Sansa Stark), Maisie Williams (Arya Stark) i inni. Jest jeszcze trzeci, najniższy poziom podwyżek wynagrodzeń - dla pozostałych aktorów.

...a także Emilia Clarke (Daenerys Targaryen)
...a także Emilia Clarke (Daenerys Targaryen)
Źródło: HBO

"Oczywiście, fakt, że aktorzy wynegocjowali nowe kontrakty na trzy następne sezony, nie oznacza, że ich postać będzie żyć tak długo. Autor książek, na podstawie których powstaje serial, notorycznie i bez litości kogoś zabija, więc jest szansa, że niektórzy z nich nie doczekają swoich nowych czeków w siódmym sezonie" - napisał "Hollywood Reporter".

Ósmego sezonu nie będzie?

To, że HBO nie podpisało z ekipą aktorską kontraktów na sezon 8. prawdopodobnie oznacza, że już on nie powstanie. Na razie bowiem nie ma materiału źródłowego: George R.R. Martin pracuje dopiero nad szóstą z siedmiu książek o sadze rodu z Westeros - "The Winds of Winter" (powstanie jeszcze "A Dream of Spring"). Data publikacji nie jest znana.

...i aktorzy Nikolaj Coster-Waldau (Jaime Lannister) oraz Peter Dinklage (Tyrion Lannister)
...i aktorzy Nikolaj Coster-Waldau (Jaime Lannister) oraz Peter Dinklage (Tyrion Lannister)
Źródło: HBO

- Głównym wyzwaniem jest bycie wiernym książkom i jednocześnie świadomość, że serial jest adaptacją, więc to nie może być to samo. To adaptacja sagi "Pieśń Lodu i Ognia" Martina jako całości, a nie poszczególnych tomów, więc musimy mieć na uwadze większy obraz - producent serialu David Benioff wyznał "Daily Telegraph".

 George R.R. Martin, autor sagi "Pieśń Lodu i Ognia", na podstawie której kręcony jest serial "Gra o tron"
George R.R. Martin, autor sagi "Pieśń Lodu i Ognia", na podstawie której kręcony jest serial "Gra o tron"
Źródło: Bantam Books

Sezon 5., którego emisja planowana jest na 2015 rok, wykorzystuje czwartą i piątą książkę sagi: "Uczta dla wron" i "Taniec ze smokami". A producenci serialu - Benioff i D.B. Weiss - pracują z Martinem, by nakreślić akcję kolejnych odcinków z sezonu 6.

65-letni amerykański pisarz fantasy, którego "Pieśń Lodu i Ognia" stała się podstawą serialu, wyznał niedawno, że spieszy się z pisaniem kolejnego tomu, bo boi się, że reżyserzy serialu dogonią go z fabułą.

- Ja nad sagą pracuję od 17 lat, a oni serial zrobili w dwa lata i szybko nadrabiają zaległości. Muszę zrobić wszystko, by dwie ostatnie książki wyprzedziły serial. Można się spodziewać słodko-gorzkiego zakończenia - podsumował tajemniczo.

Autor: am/tr / Źródło: Hollywood Reporter, tvn24.pl

Czytaj także: