W lutym Jane Seymour skończyła 67 lat i - jak tłumaczy - właśnie z tej okazji postanowiła zrobić sobie prezent w postaci zdjęć do magazynu dla panów. W wywiadzie dla telewizji CNN tłumaczyła, że nigdy nie czuła się tak pewna siebie i tak seksowna, jak dzisiaj. Wyznała, że nie miała żadnych operacji plastycznych. Seymour wcześniej do "Playboya" - w znacznie odważniejszych sesjach - pozowała dwa razy: w latach 70. i 80. Jak mówi, ta najnowsza sesja jest subtelniejsza, lecz nie mniej zmysłowa niż tamte.
Autor: PTD/tr / Źródło: CNN