Film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" zakwalifikował się do konkursu debiutów na Tallinn Black Nights Film Festival, który odbędzie się w stolicy Estonii w dniach 13-29 listopada. Obraz produkcji TVN Grupa Discovery podczas 39. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film został nagrodzony pięcioma statuetkami.
Fabularny debiut reżyserski Jana Holoubka "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" od dnia premiery obejrzało ponad 620 tysięcy widzów. Film produkcji TVN Grupa Discovery zostanie teraz zaprezentowany w ramach konkursu debiutów podczas festiwalu filmowego w Tallinie.
Tallinn Black Nights Film Festival odbędzie się w w stolicy Estonii po raz 24., w dniach 13-29 listopada. Ze względu na pandemię impreza przyjęła formę hybrydową: pokazy odbędą się w kinie dla publiczności, natomiast dla akredytowanych gości oraz prasy - na platformie online.
Film na już na swoim koncie nagrody festiwalowe
"25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" ma już na swoim koncie nagrody festiwalowe. Podczas 39. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film został nagrodzony pięcioma statuetkami, w tym za najlepszą reżyserię (Jan Holoubek), najlepszą rolę męską (Piotr Trojan), najlepszy scenariusz (Andrzej Gołda), najlepsze zdjęcia (Bartłomiej Kaczmarek PSC). Otrzymał także Nagrodę Publiczności.
Prawdziwe wydarzenia z życia Tomasza Komendy
"25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" to dramat sensacyjny, oparty na prawdziwych wydarzeniach, to fabularna opowieść o życiu młodego mężczyzny niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia za popełnienie brutalnego przestępstwa.
Historia Tomasza Komendy była tematem głośnego, wyróżnionego nagrodą MediaTory reportażu TVN Grzegorza Głuszaka.
- Zgodziłem się na ten film, bo darzę dużym zaufaniem jego twórców. Wiem, że nie zrobią niczego przeciwko mnie, i że w filmie pokażą całą prawdę, od pierwszej do ostatniej minuty. Zero fałszu. Chcę, aby ludzie zobaczyli, co tak naprawdę się ze mną działo. Ku przestrodze. Bo ta historia mogła przydarzyć się każdemu, a że padło akurat na mnie, to cóż... Żyję dalej, z podniesioną głową. Jestem wolny. Czuję, jakbym urodził się po raz drugi - powiedział Tomasz Komenda.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: Kino Świat/TVN