Ryszard Rynkowski z zarzutem za jazdę po alkoholu. "Przyznał się do winy"

Piosenkarz usłyszał zarzuty
Ryszard Rynkowski z zarzutem za jazdę po alkoholu
Źródło: TVN24
Ryszard Rynkowski usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Znany piosenkarz w sobotę brał udział w kolizji, po czym - jak ustaliła policja - odjechał z miejsca zdarzenia. We wtorek został przesłuchany w prokuraturze i przyznał się do winy.

Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 12 w sobotę w miejscowości Żmijewko (woj. kujawsko-pomorskie). Doszło tam do kolizji dwóch aut. Jednym z nich kierował Ryszard Rynkowski (adwokat artysty przekazał nam zgodę na podawanie nazwiska piosenkarza, ale zgody na publikację wizerunku nie wyraził).

- Policjanci ustalili, że kierowca volkswagena w wyniku nieprawidłowego wymijania doprowadził do zderzenia z oplem, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia - mówi nam mł. asp. Paweł Dominiak z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy. - W ciągu godziny policjanci ustalili i zatrzymali kierującego volkswagenem. Podczas zatrzymania 73-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu - dodał.

W wyniku kolizji nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Ryszard Rynkowski został zatrzymany, w poniedziałek funkcjonariusze policji postawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. We wtorek piosenkarz trafił do prokuratury.

"Pan Ryszard R. został przesłuchany ponownie przez prokuratura Prokuratury Rejonowej w Brodnicy, gdzie pan Ryszard R. utrzymał swoje uprzednie wyjaśnienia i także przyznał się do winy" - przekazał we wtorek Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Za jazdę po alkoholu grozi mu do trzech lat więzienia. Za spowodowanie kolizji będzie odpowiadał w innym trybie.

prokurator
Prokuratura o zarzutach dla Ryszarda Rynkowskiego
Źródło: TVN24

Był w drodze do Opola

Ryszard Rynkowski był w drodze na koncert w Opolu, gdzie miał wystąpić podczas ostatniego dnia 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. O tym, że miał "wypadek", poinformował w niedzielę rzecznik festiwalu.

Do zdarzenia odniósł się też wtedy menadżer artysty. Jak powiedział "Super Expressowi", piosenkarza miało oślepić słońce, "w wyniku czego doprowadził do zderzenia z innym pojazdem".

Kiedy okazało się, że piosenkarz usłyszał zarzuty, menadżer odmówił nam komentarza.

Piosenkarz usłyszał zarzut jazdy po alkoholu
Piosenkarz usłyszał zarzut jazdy po alkoholu
Źródło: Krzysztof Świderski/PAP

Przeprosiny artysty i wyjaśnienia adwokata

Oświadczenie Ryszarda Rynkowskiego, wydane w związku z wydarzeniami z dnia 14 czerwca 2025 roku, przedstawił w poniedziałek mediom jego adwokat Adam Kozioziembski.

"Drodzy Fani, chciałem wszystkich Was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski" - oświadczył Ryszard Rynkowski.

Kozioziembski dodał, że dla ustalenia rzeczywistego stężenia alkoholu w organizmie jego klienta "niezbędnym będzie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, bowiem w sprawie zachodzi szereg wątpliwości, których rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych".

Jak przekazał nam w poniedziałek adwokat, "sprawa nie jest jednoznaczna, co rodzi konieczność przeprowadzenia opinii biegłego z zakresu medycyny".

Czytaj także: