Prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 49-latkowi ze Smólska (woj. kujawsko-pomorskie), który znęcał się nad bydłem. W kwietniu w jego gospodarstwie znaleziono 29 martwych krów, a 28 było mocno niedożywionych. Mężczyzna wcześniej usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Śledczy ustalili, że mężczyzna nie sprawował należytej opieki nad zwierzętami. W opinii biegłego z zakresu weterynarii sądowej, krowy nie miały zapewnionych prawidłowych warunków bytowania, co spowodowało padnięcie 29 sztuk, a 28 zwierząt było mocno niedożywionych.
"Nie miały stałego dostępu do wody (brak poideł) i utrzymywane były w stanie nieleczonej choroby – mimo wiedzy o ich chorobie i w konsekwencji upadkach zwierząt nie podjął próby leczenia zwierząt. Biegły zachowanie podejrzanego ocenił jako wybitnie nieprawidłowe" - przekazała w komunikacie Prokuratura Okręgowa we Włocławku.
Przyznał się do winy
Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 49-latkowi. Mężczyzna przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia. Nie był wcześniej karany.
Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24