W poniedziałek rano 29-letni Kolumbijczyk został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świeciu, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty.
Trwa przesłuchanie.
Tragiczne wydarzenia w Nowem
Policjanci ze Świecia otrzymali w niedzielę o godzinie 2.15 zgłoszenie o tym, że w miejscowości Nowe doszło do ugodzenia nożem mężczyzny. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze.
"Pomiędzy grupą mężczyzn, przebywających w jednym z lokali, a grupą mężczyzn, która przechodziła w pobliżu doszło do awantury, a następnie bójki, która przeniosła się poza obręb lokalu. Podczas niej, jeden z uczestników został ugodzony ostrym narzędziem, natomiast dwaj w wieku 32 i 34 lat doznali niegroźnych obrażeń. Niestety, życia 41-letniego mieszkańca powiatu świeckiego nie udało się uratować" - poinformowała świecka policja.
Mundurowym udało się namierzyć i zatrzymać uczestników zdarzenia, którzy próbowali uciec. Ruszyli za nimi w pościg.
"Kierowca pojazdu nie stosował się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się. W miejscowości Zdrojewo, w trakcie próby zatrzymania, kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi, doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd. Wybiegło z niego czterech mężczyzn. Mimo próby dalszej ucieczki pieszo, policjanci zatrzymali mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi" - przekazała policja.
Inny patrol w jednym z hoteli robotniczych zatrzymał 29-letniego obywatela Kolumbii, który jest podejrzewany o zabójstwo.
Trzynaście osób zatrzymanych
Początkowo informowano o zatrzymaniu siedmiu osób, po południu w niedzielę podawano, że zatrzymano już jedenaście osób. Ostatecznie w poniedziałek ta liczba to już 13 osób. Wśród nich jest 10 Kolumbijczyków.
- Ostatecznie do policyjnego aresztu trafiło 13 osób. Trzy z nich to mieszkańcy gminy Nowe. Pozostałe 10 osób to obywatele Kolumbii. Wszyscy zatrzymani to mężczyźni. To osoby, które pracują w jednym z zakładów - informowała młodszy inspektor Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej policji.
Policja nie zdradza jednak, o który konkretnie zakład chodzi. Nie informuje również o tym, jak długo Kolumbijczycy przebywają w Polsce.
Wiadomo, że sześciu obywateli Kolumbii przebywa w Polsce legalnie. W stosunku do pozostałych funkcjonariusze ustalają szczegóły.
- Wszystko zaczęło się najprawdopodobniej w jednym z barów w Nowem, gdzie doszło do konfliktu pomiędzy mieszkańcem gminy Nowe a obywatelem Kolumbii. W konflikt włączyły się inne osoby, a następnie cała sytuacja przeniosła się poza bar. Do bójki doszło na niewielkim rynku w Nowem. 41-latek, który poniósł śmierć, brał udział w tym zdarzeniu. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna został ugodzony niebezpiecznym narzędziem, które zostało zabezpieczone. Większość osób biorąca udział w zdarzeniu była pod wpływem alkoholu - dodała młodszy inspektor Chlebicz.
Na razie nie wiadomo, co było powodem kłótni. To ustala policja pod nadzorem prokuratury.
Komunikat burmistrza Nowego
Do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych i opublikowanym w nich komunikacie odniósł się burmistrz Nowego. Jest w nim mowa między innymi o groźbach kierowanych pod adresem właściciela lokalu, który również wynajmował pokoje pracownicze Kolumbijczykom.
"Odbyły się rozmowy z przedstawicielem pracodawcy, rozmowy te będą także kontynuowane w poniedziałek. Burmistrz Nowego prosi o zaprzestanie kierowania gróźb w kierunku właściciela lokalu. Niech to tragiczne wydarzenie nie będzie pretekstem do oskarżeń o bezczynność, czy zaangażowanie w sprowadzanie obcokrajowców do naszego miasta i okolicy" - czytamy w komunikacie.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24