Zakopiańscy policjanci poinformowali o odholowaniu w ten weekend kolejnych kilkudziesięciu samochodów z drogi prowadzącej do przejścia granicznego Łysa Polana. Zapowiadają, że kierowcy niestosujący się do oznaczeń muszą liczyć się z tym, że po powrocie nie zastaną swojego pojazdu w miejscu, gdzie nielegalnie go pozostawili.
Samochody zostały odholowane z drogi W-960. Jak przypomina policja, w tym rejonie nastąpiła zmiana organizacji ruchu. Nie wszyscy kierowcy zdają sobie z tego jednak sprawę i wciąż pozostawiają tam samochody. Tylko w ten weekend odholowano ich kilkadziesiąt.
Nawet 800 euro mandatu
Policjanci z zakopiańskiej drogówki oraz policjanci z Komisariatu Policji w Bukowinie Tatrzańskiej nadzorujący ten rejon zapowiadają, że będą konsekwentnie odholowywać nieprawidłowo zaparkowane pojazdy.
"Za nieprawidłowe parkowanie grozi mandat karny w wysokości 100 zł i 1 punkt karny. Ponadto koszt odholowania samochodu do 3.5 t to dodatkowo około 450 zł, plus doba na parkingu kolejne 30 zł" – wylicza policja. Natomiast po stronie słowackiej nieprawidłowe parkowanie może się skończyć mandatem w wysokości nawet do 800 euro. Jak czytamy w policyjnym komunikacie, "przyjezdni kierowcy niestety nadal ignorują znaki drogowe". "Bilety łączone do Morskiego Oka z wyznaczonym miejscem parkingowym należy zakupić z wyprzedzeniem na stronie TPN. W przeciwnym przypadku samochód proponujemy zostawić pod kwaterą i korzystać z komunikacji zbiorowej" – instruuje policja.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Policja Zakopane