Atak nożownika w Krakowie. Potrącił rowerem psa, doszło do sprzeczki

Do napaści doszło w środę po południu w okolicy stacji benzynowej przy ulicy Grota-Roweckiego. Jak podaje policja, napastnik poruszał się rowerem i w pewnym momencie najechał na idącą chodnikiem parę, potrącając jej psa. Gdy właściciel zwierzęcia zwrócił mu uwagę, doszło do sprzeczki.

"W pewnym momencie rowerzysta rozpylił gaz w kierunku mężczyzny, a następnie uderzył do kilkakrotnie ostrym narzędziem, po czym uciekł" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.

- Ustaliliśmy go praktycznie błyskawicznie, zaraz po zdarzeniu mieliśmy ustalonego mężczyznę i miejsce, w którym może się ukrywać. On zabarykadował się w mieszkaniu, nie chciał otworzyć drzwi, był agresywny – mówi Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. Funkcjonariusze rozpytali świadków i zabezpieczyli nagrania z telefonów komórkowych.

Na miejsce przyjechali między innymi policyjni antyterroryści. – Weszliśmy do mieszkania, mieszkanie było szturmowane. Wówczas ten mężczyzna wyskoczył przez okno z nożem – relacjonuje dalej policjantka. Jak dodaje, lokal znajdował się na parterze. Według relacji policji 24-latek był mocno pobudzony i agresywny.

24-letni krakowianin został obezwładniony i zatrzymany. Nie jest znany aktualny stan zaatakowanego mężczyzny. "38-latka z ranami kłutymi zabrano do jednego z krakowskich szpitali, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie" - informuje policja.

Zbroja podaje, że 24-latek jest znany policji. 21 czerwca został zatrzymany po kłótni z kierowcą MPK, podczas której podejrzewany miał uderzyć kierowcę. "Tego dnia około godz. 20:30 policjanci interweniowali na ul. Dobrego Pasterza w Krakowie, gdzie - jak ustalono - rowerzysta miał blokować przejazd autobusu, a następnie miał uderzyć pięścią (w której trzymał nóż ) w twarz kierującego autobusem MPK. 24-latek został wtedy zatrzymany i usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego" - czytamy w policyjnym komunikacie.