Z amatorami Fornalik da odpocząć. "Komu? Można się domyślić"

Fornalik: to będzie wartościowy sprawdzian
Fornalik poeksperymentuje
Źródło: tvn24

Na piłkarski poziom Liechtensteinu wielu narzeka, ale Waldemar Fornalik podkreśla, że wtorkowe spotkanie ze słabiutką drużyną jest jego reprezentacji potrzebne. Ma pomóc selekcjonerowi pozbyć się ostatnich niewiadomych przed kolejnym meczem, już o eliminacyjne punkty. Kilku biało-czerwonych na mecz z małym księstwem dostanie jednak wolne.

Spotkanie z Liechtensteinem odbędzie się w Krakowie na stadionie Cracovii, a bazą reprezentacji jest hotel "Turówka" w Wieliczce, który podczas Euro 2012 był centrum pobytowym reprezentacji Włoch.

Pozwoli odpocząć

Polscy piłkarze są już po pierwszym treningu w mieście kojarzonym z unikatową kopalnią soli. Fornalik liczy, że we wtorek jego piłkarze przejdą pożyteczny sprawdzian.

- Nie jesteśmy w tak komfortowej sytuacji, że wszyscy kadrowicze skończyli rozgrywki ligowe w tym samym terminie. Mecz wtorkowy pozwoli mi na przyjrzenie się zawodnikom przed spotkaniem z Mołdawią. Jednym w pełnym wymiarze, innym krócej - opisał znaczenie najbliższego sparingu selekcjoner.

Dodał, że część zawodników nie zagra, gdyż potrzebuje odpoczynku. Nie chciał jednak uchylić rąbka tajemnicy i tylko enigmatycznie stwierdził, że "można się domyslić", o kogo chodzi.

Ale komu?

Pozostaje nam zatem tylko snuć domysły. W pierwszej kolejności dodatkowa przerwa przydałaby się legionistom. Powodem nie jest nadmierne przeciążenie, ale prawdopodobna zmęczenie spowodowane długim świętowaniem mistrzostwa Polski.

Zmęczenie długim i trudnym sezonem mogą natomiast odczuwać dwaj gracze Borussii: Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski (trzeci z naszego tercetu w BVB Łukasz Piszczek czeka na operację biodra), którzy dotarli do finału Ligi Mistrzów.

Reszta zdrowa

Poza wyżej wymienionymi piłkarzami Fornalik chyba z nikogo już nie zrezygnuje. Reszta cieszy się dobrym zdrowiem, co w końcu wprawiło selekcjonera w dobry nastrój, zwłaszcza że wcześniej kontuzje dotknęły kilku jego defensorów, a zgrupowanie z tego powodu musiał opuścić Kamil Glik.

- W tym momencie na zgrupowaniu jest 24 zawodników, z Jerzy Dudkiem, który dziś do nas dołączył. Piłkarze są zdrowi, więc po tych problemach z urazami i dodatkowym powołaniu teraz wszyscy są gotowi do gry - zaznaczył.

Dudek myśli o zmianie dyscypliny

Dudek był gościem specjalnym konferencji. Meczem z Liechtensteinem 40-letni bramkarz oficjalnie zakończy reprezentacyjną karierę. Będzie to jego mecz numer 60 z orzełkiem na piersi, dzięki czemu dołączy do Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski.- Każdy mecz dla reprezentacji wywołuje te same emocje, ale ten będzie szczególny. Prawdopodobnie będzie to moje ostatnie spotkanie w reprezentacji - powiedział golkiper, który w przeszłości reprezentował barwy Feyenoordu, Liverpoolu czy Realu.Nie chciał jednak wytłumaczyć, dlaczego użył słowa "prawdopodobnie". Dodał tylko, że może się jeszcze zdarzyć, że w przyszłości zagra jeszcze w reprezentacji Polski w futsalu lub piłce plażowej.

Początek wtorkowego meczu o godz. 21.

Autor: kris//twis/k / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP

Czytaj także: