Do wczesnych godzin rannych ratownicy TOPR poszukiwali turysty, który po północy zdecydował się na górską wyprawę. O jego wyjściu zaalarmowała ratowników zaniepokojona rodzina mężczyzny. Został szczęśliwie odnaleziony, nie odniósł żadnych obrażeń. Policja informuje, że był pijany.
Ratownicy TOPR telefon od zaniepokojonej rodziny turysty odebrali po północy. – Wtedy mężczyzna zdecydował się na górską wyprawę. Według pierwszych informacji, wybierał się w okolice Kasprowego Wierchu bądź wyżej, na Orlą Perć – mówi tvn24.pl Stanisław Bobak, ratownik TOPR.
Pomagała policja
Akcja poszukiwawcza trwała do 6 rano. Ratownikom pomagała policja. – Zanim udało się odnaleźć turystę, usiłowali namierzyć jego telefon – mówi Bobak. Ratownicy znaleźli mężczyznę w okolicy Doliny Goryczkowej.
Nie odniósł żadnych obrażeń, jednak zgodnie ze standardową procedurą został przewieziony do szpitala.
Jak mówi Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji, mężczyzna został po odnalezieniu przebadany. - Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie - mówi policjant. Decyzje o nocnej wyprawie podjął prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
Autor: mmw/i / Źródło: TVN24 Kraków /
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz/Kontakt24