1200 foteli odchylanych i 2700 rozkładanych leżanek już wkrótce trafi do szpitali dziecięcych w całej Polsce. To efekt listów od rodziców, którzy często w trudnych warunkach czuwają przy łóżkach swoich chorych pociech. Z kolei Ministerstwo Zdrowia zapowiada zwolnienie rodziców z wszelkich opłat za pobyt w szpitalu.
Na podłogach, krzesłach, parapetach - tak czuwają rodzice przy swoich chorych dzieciach w szpitalach w całej Polsce.
Jak informuje reporter TVN24 Marcin Kwaśny, Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu dysponuje rozkładanymi leżankami, jednak jest ich za mało. Przedstawiciele szpitala mówią o tym, że największą barierą zakupu nowych leżanek są niewystarczające fundusze.
- Poza tym należy pamiętać, że do łóżeczka dziecka szybki dostęp muszą mieć lekarze i pielęgniarki. Leżanki dla rodziców nie mogą więc zajmować dużo miejsca, muszą się łatwo składać i rozkładać - dodaje Kwaśny.
Duże zakupy
Trudna sytuacja rodziców ma szansę ulec zmianie dzięki zakupom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak informuje za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku prezes WOŚP Jerzy Owsiak, fundacja zakupiła już 500 specjalnych leżanek. A wkrótce na oddziały pediatryczne w całej Polsce trafią kolejne. Zakup 1200 foteli odchylanych i 2700 rozkładanych leżanek ma poprawić komfort rodziców, którzy czuwają przy dzieciach.
Zakupy to efekt listów, jakie fundacja WOŚP otrzymała od rodziców chorych dzieci z całej Polski. Rodzice opisywali w nich problem: w wielu szpitalach wręcz niemożliwe było spędzenie nocy przy łóżku swojego dziecka. W listach zwracano też uwagę na opłaty, które szpital pobiera za wynajem leżanek lub koszty zużycia wody i prądu.
Ruch ministerstwa
Owsiak informował, że o trudnej sytuacji rodziców wie już minister zdrowia - Łukasz Szumowski.
"Ministrowi Szumowskiemu bliska jest idea mówiąca o tym, że rodzic swoją obecnością bardzo pomaga w leczeniu małego pacjenta" - czytamy we wpisie Owsiaka.
I dalej: "Minister powiedział, że resort przygotowuje specjalne rozporządzenie, które zlikwiduje wszelkie opłaty pobierane przez szpitale od rodziców w trakcie leczenia dziecka".
- To temat, który jest w trakcie realizacji w ministerstwie; zrobimy wszystko, by opłaty za sam pobyt zlikwidować, (…) to wymaga nowelizacji ustawy o prawach pacjenta - mówił Szumowski podczas konferencji prasowej w Warszawie 4 kwietnia.
I dodał: - Nowelizacja jest w trakcie przygotowywania, ma ucywilizować warunki przebywania rodzica z dzieckiem, zlikwidować opłaty za sam pobyt rodzica. (...) Dodatkowy pokój czy obiad - to może być płatne, ale sam pobyt oczywiście nie.
Apel rzecznika
Zmianę przepisów dotyczących opłat, jakie bliscy ponoszą za obecność przy chorych dzieciach w szpitalu, postuluje od dłuższego czasu między innymi rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W połowie marca RPD zwrócił się nawet do prezydenta Andrzeja Dudy o rozważenie inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie.
"Szpital ma obowiązek respektować prawa pacjenta i umożliwiać jego kontakt z bliskimi. Korzystanie z tego prawa jest szczególnie ważne w przypadku pacjentów małoletnich, kiedy sprawowanie opieki uzasadnione jest chorobą oraz wiekiem dziecka" - napisał rzecznik. Poinformował, że z niepokojem obserwuje trudności w pełnym realizowaniu tego ważnego, z punktu widzenia dobra dziecka, uprawnienia.
Autor: kk/i / Źródło: TVN24 Kraków, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24