To najwcześniej odprawiana pasterka w Polsce. Odbywa się 101 metrów pod ziemią w kaplicy św. Kingi w Wieliczce i każdego roku gromadzi kilkuset wiernych. Tradycja wczesnych nabożeństw w Kopalni Soli sięga XVII wieku.
Pasterka w kaplicy św. Kingi w Kopalni Soli w Wieliczce jest najwcześniej w Polsce odprawianą bożonarodzeniową mszą. Od XVII wieku odbywa się o poranku. Zwyczaj ten pochodzi z czasów, gdy w Wieliczce wykuwano jeszcze sól. Wczesna pora, o jakiej odprawiana jest pasterka, ma związek z organizacją pracy górników. Aby w uroczystości mogło brać udział jak najwięcej pracowników, rozpoczynała się ona na styku nocnej i porannej zmiany. W tym dniu nie prowadzono ciężkich prac, ograniczano się tylko do tych niezbędnych.
- Górnicy byli i są bardzo religijni. Wiązało się to z zagrożeniem ich życia. Po prostu nigdy nie wiedzieli, czy po pracy wrócą do domu. Dlatego każdy dzień rozpoczynali modlitwą do któregoś ze swoich opiekunów: Świętego Antoniego, Świętej Kingi czy Świętej Barbary - wyjaśniła Agnieszka Wolańska, rzeczniczka Kopalni Soli w Wieliczce.
Górnicy kontynuują wielowiekową tradycję i na poranną mszę przybywają w galowych mundurach. Do wspólnego świętowania zapraszają rodziny, przyjaciół, mieszkańców oraz turystów. Co roku we mszy uczestniczy kilkaset osób.
- Kaplica Świętej Kingi ma ponad 130 lat. Jest największą z naszych kilkunastu zachowanych kaplic. Została wykuta na głębokości 101 metrów. Uzdolnieni górnicy przyozdobili ją płaskorzeźbami i rzeźbami, opowiadającymi życie Chrystusa, od narodzin po jego zmartwychwstanie. Każde pokolenie górników, od końca wieku XIX, zostawia w tej kaplicy swój ślad, swojego talentu i pracowitości - wyjaśnia Wolańska.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24