Tarnobrzeska policja zatrzymała dwóch mężczyzn w wieku 26 i 29 lat, pod zarzutem uprowadzenia i znęcania się nad 31 latkiem. Zatrzymani mężczyźni powiązani są ze środowiskiem miejscowych dilerów narkotykowych.
Poszkodowany to 31 letni mieszkaniec Tarnowa. Znał swoich oprawców, kiedy więc zaproponowali mu pracę przy remoncie mieszkania, nie odmówił. - Przyszedł w umówione miejsce, by omówić szczegóły jej wykonania. Gdy podszedł bliżej do samochodu, w którym mieli być „pracodawcy” został siłą wciągnięty do środka, a następnie wywieziony do lasu – informuje kom. Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiej policji.
Tortury w lesie
W lesie ofiara miała być rozebrana, bita i przypalana zapalniczką. - Sprawcy pobili go i torturowali, następnie okradli, zabierając 160 złotych. Na koniec zażądali od niego 3 tysięcy złotych – dodaje policjant. Mężczyzna zaproponował, że pożyczy pieniądze i wskazał oprawcom adres gdzie mógłby to zrobić. Podczas przejazdu na miejsce zabrakło benzyny, co poszkodowany wykorzystał i uciekł.
Narkotyki w mieszkaniu zatrzymanych
Informację o zajściu poszkodowany przekazał policji dopiero następnego dnia. Podejrzani zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach. - Obaj mężczyźni są mieszkańcami Tarnobrzega w wieku 26 i 29 lat. U jednego z nich policjanci znaleźli blisko 0,5 kg marihuany stanowiącej 936 jednorazowych porcji narkotyku o wartości czarnorynkowej ponad 14 tys. złotych – poinformował kom. Międlar.
Policja na razie nie chce komentować, jakie mogły być motywy sprawców. - Ustalamy fakty - tłumaczy rzecznik.
Zatrzymani przebywają obecnie w areszcie. Za pobicie i uprowadzenie, a także posiadanie narkotyków grozi im do 10 lat więzienia.
Autor: ps//ec / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, policja