Dwa wypadki w tym samym czasie wydarzyły się w Tatrach. Ratownicy TOPR musieli udzielać pomocy mężczyźnie, który w rejonie Zawratu spadł z łańcuchów. Ma urazy głowy i kręgosłupa, został przewieziony do szpitala.
We wtorek tuż po godz. 10 ratownicy otrzymali zgłoszenia o dwóch wypadkach, do których doszło w Tatrach. Najpierw w rejonie Orlej Perci jeden z turystów doznał urazu kolana.
Potem okazało się, ze w rejonie Zawratu doszło do poważniejszego zdarzenia.
Uraz głowy i kręgosłupa
- Dostaliśmy informację od turystów, że widzieli mężczyznę spadającego z łańcuchów rejonie Zawratowego Żlebu. Od razu został skierowany tam śmigłowiec, który był w locie, bo leciał do drugiego wypadku – Witold Cikowski, ratownik TOPR.
Ratownicy stwierdzili, że stan turysty jest ciężki. Doznał urazu głowy, kręgosłupa i klatki piersiowej. W sumie poszkodowanemu pomagało 4 ratowników, później został przetransportowany do szpitala.
Cała akcja ratunkowa trwała około dwóch godzin.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | SkyMaja