Z powodu zapadlisk Nadleśnictwo Chrzanów poinformowało o zakazie wstępu do lasów. Chodzi o tereny na osiedlach Siersza i Gaj w Trzebini (woj. małopolskie), na których - jak informują leśnicy - istnieje zagrożenie życia i zdrowia. Zakaz ma obowiązywać do końca czerwca.
Nadleśnictwo Chrzanów wprowadziło zakaz wstępu do lasów na terenach osiedli Siersza i Gaj w Trzebini. Powód? Coraz częściej pojawiające się na terenach leśnych zapadliska. Ziemia w tej miejscowości zapadała się już kilkadziesiąt razy, między innymi na cmentarzu, ogródkach działkowych, stadionie i w pobliżu bloków.
Trzebinia. Lasy zostały zamknięte. "Zagrożenie życia i zdrowia"
Jak wykazały badania, zagrożone powstawaniem zapadlisk są między innymi tereny położone na osiedlach Siersza i Gaj. Właśnie w tamtejszych lasach wydany został, jak czytamy w komunikacie nadleśnictwa, "czasowy zakazu wstępu (...) w związku z możliwością zagrożenia życia i zdrowia".
Zakaz obowiązywać będzie do 30 czerwca, jednak może zostać skrócony lub wydłużony - w zależności od rozwoju sytuacji. Za złamanie zakazu grożą kary - przestrzega nadleśnictwo.
W komunikacie czytamy, że w przyszłym tygodniu przy drogach leśnych oraz większych duktach i trasach spacerowych pojawią się tablice ostrzegawcze.
Ogródki i cmentarz zamknięte przez zapadliska
Jak poinformował na swoim profilu na Facebooku burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk, w gminie trwają nadal badania służb geologicznych, które mają uzupełnić te wykonane przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej. Te wyniki, które naukowcy przekazali już władzom gminy, potwierdzają, że wśród najbardziej zagrożonych zapadliskami miejsc są ogródki działkowe, cmentarz, okolice nasypu kolejowego oraz właśnie lasy. Wykazano tam pustki, które "w każdej chwili mogą zamienić się w zapadliska" - czytamy we wpisie burmistrza.
Badania służb geologicznych (nadal trwające), które mają uzupełnić te wykonane przez naukowców z AGH na zlecenie SRK, potwierdziły naszą dotychczasową wiedzę - na obszarach, które są najbardziej zagrożone, czyli na terenie ROD, cmentarza w Gaju i nasypu kolejowego oraz w pobliskich lasach jest kilkadziesiąt pustek, które w każdej chwili mogą zamienić się w zapadliska.
Wcześniej zamknięte zostały ogródki działkowe ROD Gaj oraz cmentarz przy ulicy Jana Pawła II. Na tym ostatnim jesienią powstało największe dotąd zapadlisko - do leja wpadło wtedy 40 grobów. Wielu mieszkańców obawia się o swoje bezpieczeństwo - zdarzało się, że dziura zapadała się tuż przy blokach mieszkalnych, a także obok domu kultury czy w innych uczęszczanych miejscach.
W niektórych lokalizacjach trwają już zlecone przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń prace zabezpieczające grunt. Firma uzdatniająca teren zagrożony powstawaniem zapadlisk wtłacza odwiertami mieszaninę cementu i popiołów. Tym samym wypełnione zostają pustki oraz rozluźnienia gruntu, co ma zapobiec powstawaniu kolejnych dziur.
Źródło: Lasy Państwowe, Jarosław Okoczuk
Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Chrzanów, Lasy Państwowe