W tatrzańskiej Dolinie za Bramką znaleziono ciało mężczyzny, jak przypuszczają ratownicy wspinacza. Obrażenia wskazują, że spadł z dużej wysokości. Nie wiadomo, kiedy to się stało. Policja ustala dane mężczyzny.
Jak mówi ratownik dyżurny TOPR Tomasz Wojciechowski, ratownicy dostali zgłoszenie w niedzielę około 10.30. - Centrala została zawiadomiona, że w rejonie Doliny za Bramką natrafiono na ciało wspinacza. Był to wypadek spowodowany upadkiem z wysokości – mówi Wojciechowski. Ciało znaleźli przypadkowi turyści.
Upadek z dużej wysokości
- Przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy TOPR stwierdzili, że doszło do upadku z dużej wysokości, wskutek czego wspinacz poniósł śmierć na miejscu - relacjonował ratownik.
Na razie nie wiadomo, kiedy doszło do wypadku. – Będą musieli się w tym temacie wypowiedzieć fachowcy. Nikt nie widział momentu wypadku. To mogło stać się dziś w godzinach porannych – mówi Wojciechowski.
Ratownicy zakładają, że zmarły był wspinaczem, bo świadczy o tym sprzęt znaleziony przy nim.
Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Hubert Wagula CC BY-SA Wikipedia