W Tarnowie (woj. małopolskie) samochód osobowy wjechał w budynek komisariatu. Kierowca prawdopodobnie zasłabł.
- Samochód osobowy wjechał w część elewacyjną, w schody do komisariatu policji - informuje starszy kapitan Witold Gąciarz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Tarnowie.
Samochodem podróżowały dwie osoby, kobieta i mężczyzna w wieku około 70 lat. - Mężczyzna, który znajdował się wewnątrz pojazdu, był nieprzytomny z utratą oddechu. Pierwszy na miejscu był funkcjonariusz policji, który udrożnił drogi oddechowe, założył kołnierz, co spowodowało przywrócenie czynności oddechowych - wyjaśnił Gąciarz.
Strażacy wyciągnęli mężczyznę z auta i przekazali w ręce załogi karetki. Został przewieziony do szpitala. Kobieta, która podróżowała samochodem, opuściła go o własnych siłach.
Policja mówi o zasłabnięciu
- Wstępne informacje wskazują na to, że kierujący samochodem osobowym zasłabł i to było przyczyną tego, że zjechał z ulicy i uderzył w stopnie prowadzące do komisariatu - przekazał aspirant sztabowy Paweł Klimek z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Kierującemu autem zostanie pobrana krew w celu sprawdzenia, czy był pod wpływem jakiś środków odurzających lub alkoholu. - Na ten moment nie możemy takich informacji oczywiście wykluczyć, natomiast wszystko wskazuje na to, że to jest niestety jakiś stan chorobowy związany z niewydolnością układu krążeniowego - poinformował Klimek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24