Gdy dwaj krakowscy policjanci zatrzymywali jednego agresywnego mężczyznę, inny rzucił się na nich z metalowym prętem. Padł strzał ostrzegawczy. Obaj mężczyźni trafili do aresztu.
Wszystko zaczęło się od interwencji wobec agresywnego mężczyzny. - Odmówił podania danych personalnych. Krzyczał, był wulgarny i groził policjantom. Nagle rzucił się na jednego z nich i próbował zerwać mu koszulę – relacjonuje Anna Zbroja z małopolskiej policji. - Został obezwładniony i skuty w kajdanki – dodaje.
Na pomoc koledze
Jak podaje Anna Zbroja, w tym momencie zza bloku wybiegł kolega zatrzymanego, z metalowym prętem w ręce. Groził policjantom i nie reagował na wydawane przez nich polecenia. Nadal biegł w ich stronę wymachując metalowym narzędziem.
- Wtedy funkcjonariusz wyciągnął broń i krzyknął: "Stój, policja". Gdy mężczyzna nie zareagował, policjant oddał strzał ostrzegawczy. Napastnik zaczął uciekać. Policjant pobiegł za nim, a chwilę później zatrzymał i obezwładnił go – informuje.
Mężczyźni są w wieku 21 i 26 lat, nie byli wcześniej notowani. W chwili zatrzymania byli trzeźwi. Usłyszą zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy.
Autor: ał/roody / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN Warszawa | TVN24