Ani zdrowia, ani pieniędzy. W czasie rytuału "uzdrowicielki" zniknęło osiem tysięcy złotych

Policja podjęła interwencję wobec 27-letniego mężczyzny (zdjęcie ilustracyjne)
Staszów (świętokrzyskie)
Źródło: Google Earth

Obca kobieta zapukała do domu mieszkanki Staszowa (woj. świętokrzyskie) informując ją, że wygląda na chorą. Zaoferowała odprawienie rytuału zapewniającego zdrowie. 78-latka wpuściła nieznajomą do domu i podczas modlitwy przekazała jej wszystkie pieniądze, jakie miała w domu. Nie wszystkie jednak odzyskała.

Oszustka zjawiła się w domu mieszkanki Staszowa w wtorek. Powiedziała, że 78-latka "wygląda na chorą" i że odzyska zdrowie, jeśli się razem pomodlą. Seniorka wpuściła nieznajomą do domu.

"Następnie domokrążczyni poprosiła o kurze jajko oraz ściereczkę kuchenną. Jajko w nią zawinęła i rozbiła. Następnie poprosiła o wszystkie pieniądze, które 78-latka ma w domu. Starsza pani do rąk nieznajomej przekazała łącznie 13 000 zł" – czytamy w policyjnym komunikacie.

Brakujące pieniądze

Kobieta zawinęła pieniądze w ściereczkę i rozpoczęła kolejną modlitwę. Następnie zapewniła seniorkę, że nie musi już martwić się o swoje zdrowie, oddała pakunek z pieniędzmi i wyszła.

"78-latka odłożyła pieniądze i zajęła się praniem brudnej ściereczki. Po tej czynności przeliczyła zwrócone pieniądze i wówczas zorientowała się, że brakuje jej 8200zł" – podaje policja, ostrzegając przed oszustami. Jak zaznaczają policjanci, "najlepszym sposobem na uniknięcie tego typu sytuacji jest niewdawanie się w rozmowy z nieznajomymi, którzy przychodzą do naszego domu".

Obecnie policja w Staszowie poszukuje oszustki, sprawdzając między innymi, czy kamery monitoringu w okolicy zarejestrowały jej samochód.

Czytaj także: