Prokuratura w Muszynie zajmie się sprawą lekarzy z Limanowej, którzy po śmierci pacjentki zniknęli ze szpitala na kilkadziesiąt godzin. Rodzina zmarłej podejrzewa, że byli pijani. Najpierw postępowanie prowadzić miała limanowska prokuratura, jednak poprosiła o wyłączenie. Sprawa trafiła do Nowego Targu. Tamtejsza prokuratura też chciała się wyłączyć. Bezskutecznie. Wszyscy prokuratorzy złożyli więc indywidualne wnioski.
Pod koniec grudnia w Szpitalu Powiatowym w Limanowej zmarła tam 78-latka, która trafiła tam, po wypadku domowym, z ciężkimi obrażeniami głowy.
Według rodziny zmarłej pacjentki lekarze dyżurujący zachowywali się podejrzanie i czuć było od nich alkohol. Kiedy rodzina zawiadomiła policję, medycy opuścili szpital w niewyjaśnionych okolicznościach. Zgłosili się na policję 30 godzin po zdarzeniu. Zostali zwolnieni z pracy.
To, czy lekarze byli pod wpływem alkoholu, wyjaśnić mają badania krwi, którą pobrano po tym, jak zgłosili się w komisariacie. Jaki jest ich wynik? Tego nie wiadomo. Prokuratorzy z Muszyny, do których ostatecznie trafiła sprawa, dopiero zapoznają się z dokumentacją.
– Jest tego bardzo dużo, a wiele czynności zostało wykonanych przez jednostki, które wcześniej zajmowały się sprawą – mówi Rafał Gruszka z Prokuratury Rejonowej w Muszynie. Dodaje też, że nawet jeżeli wyniki badań już są, to na tym etapie nie może ich podać.
Już wcześniej pojawiały się jednak wątpliwości czy wyniki badań zrobionych 30 godzin po zdarzeniu będą w ogóle wiarygodne.
Prokuratury oddają sprawę
Sprawą zajmowały się wcześniej dwie prokuratury rejonowe – w Limanowej oraz w Nowym Targu. Wniosły o wyłączenie. Najpierw poprosiła o to limanowska prokuratura, postępowanie zostało przekazane do prokuratury w Nowym Targu. Tamtejsi prokuratorzy także wnieśli jednak o wyłączenie ze sprawy ze względu na fakt, iż jeden z lekarzy przez długi czas współpracował z nimi jako biegły. Do tego wniosku nie przychyliła się jednak Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.
- Nasz argument nie został uznany - mówi prokuratur Jacek Tętnowski z nowotarskiej prokuratury.
Wszyscy prokuratorzy z nowotarskiej prokuratury wnieśli jednak wnioski o indywidualne wyłączenie ze sprawy. Postępowanie musiało już zostać przekierowane do innej prokuratury. Wybrano Muszynę.
Nie jest to jedyny przypadek, kiedy limanowska prokuratura oddaje śledztwo dotyczące lekarzy z miejscowego szpitala.
- To mała miejscowość. Zdarza się, że z niektórymi lekarzami współpracujemy, zasięgając ich konsultacji przy wyjaśnianiu spraw. Są też znajomości prywatne - tłumaczy Mirosław Kazana z Prokuratury Rejonowej w Limanowej.
25 postępowań w sprawie błędów lekarskich
Postępowania w sprawie błędów lekarskich, które miały być popełniane na terenie tej właśnie placówki prowadziły lub prowadzą nadal już wszystkie prokuratury z okręgu nowosądeckiego.
- Od 2012 roku do dzisiaj w sprawie błędów w sztuce lekarskiej dotyczących Szpitala w Limanowej było lub jest prowadzonych 25 spraw – informuje Beata Stępień-Warzecha, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Dyrektor wyjaśnia
Po wydarzeniach, do których doszło w grudniu ubiegłego roku, dyrektor szpitala oraz zastępca dyrektora ds. lecznictwa zostali wezwani na posiedzenie Zarządu Powiatu Limanowskiego.
- Dyrektor złożył wyczerpujące wyjaśnienia na temat zdarzeń na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a także o podjętych przez dyrekcję szpitala w tym względzie działaniach. Obecnie w tej sprawie prowadzone jest postępowanie przez stosowne organy, swoje czynności kontrolne wykonywały NFZ oraz Ministerstwo Zdrowia. W toku jest też postępowanie sprawdzające przed Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej Izby Lekarskiej - czytamy w piśmie podpisanym przez przewodniczącego rady powiatu Tomasza Krupińskiego oraz starostę limanowskiego Jana Puchałę, przesłanym do redakcji portalu tvn24.pl.
Kontrola małopolskiego NFZ w szpitalu już się zakończyła. Oficjalnie wciąż jednak nie wiadomo, jaki jest jej wynik.
- Z protokołem pokontrolnym najpierw musi się zapoznać szpital. W tej chwili nie możemy udzielić żadnych informacji - zastrzega Aleksandra Kwiecień z biura prasowego małopolskiego NFZ.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków