Rzecznik Żandarmerii Wojskowej w Krakowie Andrzej Łakomy poinformował, że kobieta złożyła zawiadomienie 27 lutego. Jako sprawcę gwałtu wskazała pracownika cywilnego resortu obrony narodowej. Do zdarzenia miało dojść 25 lutego w jednostce przy ulicy Ułanów 43 w Krakowie.
- W ramach czynności procesowych podjęto niezbędne kroki mające na celu zabezpieczenie śladów i dowodów przestępstwa. Niezwłocznie po zrealizowaniu czynności procesowych w trybie art. 308 kpk zgromadzone materiały zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej Kraków – Krowodrza w celu dalszego procedowania – przekazał w korespondencji z tvn24.pl rzecznik ŻW.
Śledztwo prokuratury
We wtorek prokuratura potwierdziła, że materiały zostały przesłane i że wszczęła w tej sprawie śledztwo. Jak ujawniła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec, mężczyzna miał "doprowadzić (…) kobietę przemocą polegającą na szarpaniu, przytrzymywaniu oraz przyciskaniu do poddania się innej czynności seksualnej, polegającej na dotykaniu miejsc intymnych pokrzywdzonej".
Art. 197. [Zgwałcenie i wymuszenie czynności seksualnej] § 1. 10 Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15. (...) § 2. 12 Jeżeli sprawca w sposób określony w § 1 lub 1a doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Dotychczas, jak podaje prokuratura, nikomu w tej sprawie nie przedstawiono zarzutów. W poniedziałek prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o przesłuchanie pokrzywdzonej w trybie art. 185 c 2 k. p. k., czyli z udziałem biegłego psychologa.
Autorka/Autor: wini/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps