Policjanci patrolują podmiejską drogę, jadą około 70 km/h. W pewnym momencie na jezdnię, prosto przed maskę samochodu, wybiega sarna. Funkcjonariuszom udaje się jednak uniknąć groźnego w skutkach zderzenia. Film z wideorejestratora opublikowali "ku przestrodze".
Policjanci w radiowozie patrolowali ulicę Karkowską przy wjeździe do Kielc. - W pewnym momencie kierujący radiowozem zauważył, że przez barierę rozdzielającą jezdnię przeskakuje leśne zwierzę i przebiega na drugą stronę drogi – relacjonuje Artur Majchrzak, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Zdjąć nogę z gazu
Kierowcy udało się uniknąć zderzenia z sarną. - Było to możliwe dzięki odpowiednemu skupieniu kierowcy, szybko podjętym odpowiednim decyzji oraz przestrzeganiu przepisów drogowych – wylicza Majchrzak.
Policjant zauważa również, że kierowca jadący zbyt szybko miałby bardzo małe szanse na wyjście z takiej sytuacji obronną ręką. - Jadący z nadmierną prędkością kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i wykonać manewr ominięcia przeszkody na drodze. Zderzenie z dzikim zwierzęciem może być bardzo groźne w skutkach, dlatego najbezpieczniej jest zdjąć nogę z gazu – wyjaśnia rzecznik.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska Policja