Wypadek w miejscowości Rudka pod Tarnowem (Małopolska). Jak informują służby, kierowca na łuku drogi wypadł z jezdni i uderzył czołowo w ścianę budynku. Pomimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło w Rudce (powiat tarnowski) w niedzielę po godzinie 10. Służby zostały wezwane do wypadku samochodu osobowego, który uderzył prosto w betonową ścianę budynku mieszkalnego.
Reanimacja trwała godzinę
Jak przekazał nam młodszy brygadier Marcin Opioła z tarnowskiej straży pożarnej, samochód osobowy wypadł z jezdni na łuku drogi i uderzył czołowo w stojący przy drodze dom.
- Kierowca poniósł śmierć na miejscu. Był reanimowany najpierw przez strażaków, później przez zespół ratownictwa medycznego. Przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak lekarz stwierdził zgon mężczyzny - powiedział Opioła.
Reanimacja trwała około godziny. Nikt inny nie został poszkodowany.
Policja: kierowca najprawdopodobniej zasłabł
- Według naszych ustaleń 72-latek kierujący skodą na zakręcie pojechał prosto i uderzył w betonowy murowany dom. Wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą - powiedział nam oficer prasowy tarnowskiej policji aspirant sztabowy Paweł Klimek.
Na miejscu pracują policjanci. Występują utrudnienia dla kierowców, ale droga nie jest zablokowana.
Do podobnego wypadku na polskich drogach doszło w sobotę w Jarzębowie (województwo zachodniopomorskie). W budynek mieszkalny uderzył tam samochód osobowy, którym jechało dwóch mężczyzn. Obaj trafili do szpitala.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Tarnów