Krakowski sąd odroczył rozprawę Piotra S. ps. "Staruch". Powodem była nieobecność jednego ze świadków. Kolejny termin przewidziano na 18 marca.
Rozprawa miała dotyczyć agresywnego zachowania oskarżonego w trakcie meczu. Lider pseudokibiców warszawskiej Legii 13 kwietnia ub. r., podczas spotkania z Wisłą Kraków wtargnął na teren stadionu przy ulicy Reymonta w Krakowie. Mężczyzna wszedł na plastikowe ogrodzenie i nie reagował na wezwania służb porządkowych, ani spikera. Został rozpoznany na podstawie policyjnego monitoringu.
Policja chce dla zakazu
- W związku z ewidentnym złamaniem przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych do sądu został skierowany wniosek o ukaranie. Materiał wideo dołączono jako dowód – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Pseudokibic Legii został nieprawomocnie skazany na grzywnę. Ma również nakaz pokrycia kosztów sądowych. Mężczyzna odwołał się od wyroku. Ponadto, odwołanie złożyła policja, domagając się nałożenia na Piotra S. dodatkowej kary w postaci orzeczenia zakazu stadionowego.
Jak informowaliśmy na tvn24.pl nieformalny lider pseudokibiców Legii "Staruch" jest oskarżony o handel narkotykami. Prokuratura zarzuciła mu kupno kilograma amfetaminy w maju ub. r., a także wprowadzenie do obiegu 5 kg tego narkotyku. Ponadto ma też dwa zarzuty ukrywania dowodów osobistych innych osób oraz niestawienia się na policji w dniu meczu, do czego zobowiązał go sąd.
"Staruch" wtargnął na stadion przy ulicy Reymonta w Krakowie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mmg/roody / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Kraków