Pijany ojciec usiadł za kierownicą audi i zorganizował kulig dla dwójki swoich dzieci w wieku 13 i 14 lat. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W niedzielę przed godz. 17, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Sucharskiego w Ropczycach ktoś samochodem osobowym ciąga sanki z dziećmi, a manewry, które wykonuje kierowca są bardzo niebezpieczne. We wskazanym rejonie zauważyli kierującego audi, który jeździł w kółko, ciągnąc parę sanek, na których siedziała dwójka dzieci.
Ojciec z dwoma promilami
Kierującym audi okazał się 42-letni mieszkaniec Ropczyc. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu. Okazało się, że kulig zorganizował dla swoich dzieci w wieku 13 i 14 lat. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, natomiast dzieci zostały przekazane pod opiekę matki. Wkrótce za swoje zachowanie 42-latek odpowie przed sądem.
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego - na drogach publicznych obowiązuje zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu. Kulig za samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym, jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem. Jeśli podczas kuligu, za samochodem lub innym pojazdem, dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Źródło: tvn24.pl/podkarpacka policja
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock