Andrzej Dziwisz, bratanek kardynała Stanisława Dziwisza i wójt gminy Raba Wyżna na Podhalu, po 18 latach sprawowania władzy żegna się z urzędem. W wyborach pokonał go Tomasz Rajca, dotychczasowy radny powiatowy. Co zaważyło na sensacyjnej zmianie? "Nazwisko Dziwisz nie jest już tak wybieralne" - usłyszeli w urzędzie dziennikarze.
Tegoroczne wybory samorządowe to koniec wieloletnich rządów Andrzeja Dziwisza, dotychczasowego wójta gminy Raba Wyżna w powiecie nowotarskim. Bratanek kardynała Stanisława Dziwisza na stanowisku zasiadał 18 lat.
Jak wynika z danych opublikowanych na stronie PKW, Andrzej Dziwisz (KWW Andrzeja Dziwisza) otrzymał w drugiej turze wyborów samorządowych 21 kwietnia 2157 głosów (46,97 proc.), podczas gdy na jego konkurenta Tomasza Rajcę (KWW Zgoda i Rozwój) zagłosowało 2435 wyborców (53,03 proc.). Tym samym Rajca, który do tej pory był radnym powiatu, zastąpi Dziwisza na stanowisku wójta.
Andrzej Dziwisz odchodzi z urzędu gminy
Odchodzący wójt podziękował swoim wyborcom na swojej stronie na Facebooku. "Doceniam to, że wielu z Was obdarzyło mnie zaufaniem i udzieliło mi poparcia. Oddane na mnie głosy nie pozwalają jednak na to, bym mógł kontynuować pracę na stanowisku Wójta Gminy Raba Wyżna. Gratuluję wygranej mojemu kontrkandydatowi Panu Tomaszowi Rajcy i życzę mu wielu sukcesów podczas pełnienia funkcji Wójta Gminy Raba Wyżna. Wyniki wyborów należy szanować, a nadchodzące zmiany traktować z optymizmem i wiarą w to, że będą szły w dobrym kierunku dla całej społeczności Gminy Raba Wyżna" - napisał samorządowiec 22 kwietnia.
Nazwisko ustępującego wójta nie bez powodu kojarzy się z osobistym sekretarzem Jana Pawła II. Kardynał Stanisław Dziwisz jest stryjem samorządowca i przez lata wspierał działania swojego bratanka. Obaj pochodzą z Raby Wyżnej.
Jak pisze Onet, dotychczasowy wójt mógł przegrać wybory między innymi przez sprawę biogazowni, którą chciał w gminie wybudować jeden z lokalnych biznesmenów, budząc sprzeciw wielu mieszkańców. Dziennikarze donoszą, że samorządowiec co prawda sprzeciwiał się inwestycji, jednak protestujący mieli mu za złe, że robił to - ich zdaniem - zbyt opieszale.
Nazwisko "już nie tak wybieralne"
Możliwe jednak, że nazwisko "Dziwisz" nie jest już tak popularne jak dawniej - trudno nie podejrzewać, że popularność kardynała mogła wpłynąć na wyborcze sukcesy bratanka w konserwatywnym regionie, jakim jest Podhale.
Rabę Wyżną odwiedzili ostatnio dziennikarze "Gazety Wyborczej", którzy opisali między innymi przedsięwzięcia, które udało się w gminie dopiąć dzięki - pośredniemu lub bezpośredniemu - wsparciu kardynała, co z pewnością wyborcom zostawało w pamięci i wracało do niej, gdy wybierali się zaznaczyć krzyżyk na karcie wyborczej. To inwestycje takie jak nowoczesny budynek szkoły czy zakład opiekuńczo-leczniczy, który powstał przy wsparciu finansowym Stanisława Dziwisza.
Dziennikarze "Wyborczej", pytając w sekretariacie urzędu gminy o wynik wyborów, usłyszeli, że "czasy się zmieniły". "Nazwisko Dziwisz nie jest już tak wybieralne. Teraz u nas lepsze jest Rajca. Tomasz Rajca to nasz nowy wójt" - usłyszeli reporterzy.
Źródło: tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza", Onet
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Dziwisz - Kandydat na Wójta Gminy Raba Wyżna (Facebook)