Mają być wygodne, nie przeszkadzać policjantom w interwencjach i chronić ich przed szkodliwymi pyłami. Do małopolskich funkcjonariuszy trafiło już 1900 maseczek antysmogowych, które będą mogli nosić podczas służby. Nie będzie to jednak obowiązkowe.
Pierwszych 100 maseczek zostało policjantom rozdanych we wtorek. Znacznie większa partia, bo 1800, trafiła do funkcjonariuszy w środę.
- W kolejnych dniach przewidziane są dalsze zakupy maseczek. W sumie policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji, komend miejskich w Krakowie i Nowym Sączu, komend powiatowych w Nowym Targu i Krakowie otrzymają ich 4000. Małopolska jest pierwszym województwem, na terenie którego pojawią się tak wyposażeni funkcjonariusze – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Jak dodaje, głównymi odbiorcami kupionych na polecenie Komendy Głównej masek będą policjanci pełniący służbę „na ulicy”, m.in. z ruchu drogowego, prewencji oraz z pionu kryminalnego. Policjanci uspokajają, że noszenie masek nie powinno w żaden sposób utrudniać interwencji. – Jeśli osoba będzie miała jakieś wątpliwości co do tożsamości funkcjonariusza to zdjęcie maski nie będzie stanowiło problemu – zapewnia Andrzej Browarek z KGP.
Maski mają też być wygodne i nie przeszkadzać policjantom w pracy. – Pierwszy kontakt z maską nie jest może bardzo komfortowy, ale po kilku użyciach przyzwyczajamy się do tego – wyjaśnia Konrad Powroźnik, sprzedawca masek antysmogowych.
- W założeniu maski mają nosić głownie policjanci pełniący służbę statyczną: kierujący ruchem, pilnujący imprez masowych. Podczas podejmowania interwencji najprawdopodobniej będą je zdejmować - zapowiada Gleń.
Szkodliwe pyły
Policjanci będą mogli uniknąć wdychania szkodliwych pyłów, jednak noszenie masek nie będzie obowiązkowe. – Funkcjonariusze mogą wykorzystywać je nie tylko w warunkach zagrożenia smogiem ale również w przypadku, gdy uznają, że zachodzi konieczność tego typu ochrony przed cząstkami pyłu – zaznacza rzecznik.
- Wykorzystanie tego typu środków ochronnych jest szczególnie istotne w Małopolsce, gdzie często przekroczone są normy jakości powietrza – zauważa Gleń.
Pył zawieszony jest szkodliwy dla zdrowia, szczególnie dla układu oddechowego. W jego skład wchodzą m.in. siarka, metale ciężkie, silnie toksyczne chemiczne związki organiczne. Według polskich norm wartość dopuszczalna dla PM10 to 50 µg/m3. Jak podaje Krakowski Alarm Smogowy, od początku roku w Krakowie było tylko piec dni bez przekroczenia tej normy.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji