Do zdarzenia doszło w piątek po południu w rejonie Wyżnej Kondrackiej Przełęczy, przez którą prowadzi szlak na Giewont.
- Z pierwszej informacji wynikało, że jest porażona jedna osoba. Kiedy dotarliśmy na miejsce okazało się, że porażonych jest czworo, w tym ośmioletnie dziecko – informuje Andrzej Marasek z TOPR, uczestnik akcji ratunkowej.
Marasek mówi, że w chwili przybycia TOPR-owców wszyscy poszkodowani byli przytomni. – Ta najpoważniej ranna osoba była faktycznie mocno poparzona i to ona jako pierwsza została przewieziona do szpitala – dodaje.
"Na wakacjach też trzeba myśleć"
Akcja ratunkowa zakończyła się około godziny 13. Jeden z turystów został poważnie ranny, obrażenia pozostałych są lżejsze. Wszyscy trafili do szpitali.
- To była prawdopodobnie zorganizowana grupa, litewska wycieczka. Pozostali uczestnicy rozpierzchli się, kiedy uderzył piorun – informuje Marasek.
Ratownik w rozmowie z reporterem TVN24 Maciejem Stasińskim podkreślił też, że nie należy wychodzić w góry, jeśli zbliża się burza. - Apelujemy o zachowanie rozwagi. Na wakacjach też trzeba myśleć – zaznacza Marasek.
Autor: wini/ao / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: commons.wikimedia.org | Opioła Jerzy