"Pił alkohol z kolegami, wtedy został pobity". 47-latek nie żyje

Mężczyzna usłyszał zarzuty
Mężczyzna usłyszał zarzuty
Źródło: Podkarpacka Komenda Policji

Policjanci ze Stalowej Woli (Podkarpacie) zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który na początku tego tygodnia miał śmiertelnie pobić jednego ze swoich znajomych. Podejrzany trafił do aresztu.

Funkcjonariusze zostali wezwani do domu w Turbii we wtorek rano. Dyspozytor pogotowia ratunkowego poinformował o zgonie 47-letniego mężczyzny.

- W toku podjętych czynności śledczy ustalili, że do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby. Z ustaleń wynikało, że 47-latek wspólnie z czterema mężczyznami w wieku od 23 do 44 lat, pił alkohol i wtedy został pobity – informuje Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji.

Do 10 lat więzienia

Policjanci zatrzymali wszystkich uczestników alkoholowej libacji. Trzej z nich byli pijani, mieli ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Czwarty, 23-latek, był trzeźwy.

- Na miejscu zdarzenia wykonane zostały oględziny, sporządzono dokumentację fotograficzną, dokonano przeszukań. Równolegle policjanci przesłuchiwali świadków oraz zbierali informacje. Decyzją prokuratora ciało 47-letniego mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań – relacjonuje działania śledczych Walczyna.

Zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 23-latek. Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu, grozi mu do 10 lat więzienia.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: