Ciało mężczyzny, który nie przeżył upadku ze szczytu Sokolicy w Pieninach, odnaleźli ratownicy w sobotę - poinformowała Grupa Podhalańska Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (GOPR). Okoliczności tragedii wyjaśniają policja i prokuratura.
Zgłoszenie o wypadku na szczycie Sokolicy (747 m n.p.m) ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR dostali w sobotę w godzinach popołudniowych. "W trakcie działań odnaleziono ciało mężczyzny, który nie przeżył upadku z dużej wysokości. Ratownikom pozostał smutny obowiązek zniesienia ciała w dolinę" - poinformowali ratownicy w mediach społecznościowych.
Ciało mężczyzny opuszczono ponad 350 metrów, za pomocą technik linowych, do podstawy szczytu, a następnie pontonem przeprawiono do polskiej granicy - informują goprowcy.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja i prokuratura
W akcji brało udział 20 ratowników z GOPR, oraz przedstawiciele polskiej i słowackiej straży Pienińskiego Parku Narodowego.
Świadkowie widzieli na miejscu psa, który miał wyglądać, jakby szukał właściciela. Dlatego właśnie powiadomiono służby. Jak przekazała Grupa Podhalańska GOPR sekcja operacyjna Szczawnica, zwierzę trafiło do komisariatu w Krościenku (Małopolskie).
Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśniają policja i prokuratura.
Źródło: Grupa Podhalańska GOPR/ TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Grupa Podhalańska GOPR