Betonowanie każdego skrawka zieleni, samowolka deweloperów i obsadzanie kluczowych stanowisk znajomymi. To główne powody, jakie podaje Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa, które domaga się odwołania prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Teraz będą zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum w tej sprawie. - To polityczne awanturnictwo - odpowiadają przedstawiciele władz miasta.
- W poniedziałek w Państwowej Komisji Wyborczej złożyliśmy wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Krakowianie mają dość betonowania miasta, w którym smog zabija rocznie 600 osób. Pozwala na zabudowywanie parków, skwerów i terenów zielonych. Za jego zgodą powstają osiedla, które wyglądają jak betonowe getta – mówi Łukasz Gibała, przewodniczący Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa.
Koledzy na stanowiskach
Wśród zarzutów pojawiły się także te, dotyczące obsadzania kluczowych stanowisk w mieście znajomymi prezydenta. – Dyrektorem najważniejszej jednostki w Krakowie (Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu- red.) został Jan Tajster. Człowiek, który ma 13 zarzutów prokuratorskich, w tym te dotyczące mobbingu, molestowania seksualnego i korupcji. To skandal – mówi Gibała.
Członkowie stowarzyszenia zarzucają również prezydentowi Majchrowskiemu blokowanie projektów wybranych do realizacji podczas głosowania nad budżetem obywatelskim w ciągu ostatnich trzech lat.
Teraz będą zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum dotyczącym odwołania prezydenta. Potrzebują ich 60 tysięcy.
Urząd miasta: to polityczne awanturnictwo
- Referendum jest narzędziem, które pozwala odwołać władze miasta wybrane w demokratycznych wyborach w sytuacjach nadzwyczajnych. W tym przypadku mamy do czynienia z awanturnictwem politycznym. Jacek Majchrowski został prezydentem, ponieważ tak zdecydowali krakowianie, a za inicjatywą referendum stoją osobiste ambicje jednej osoby, która przegrała kilka razy z rzędu wybory i nie ukrywa, że jest w stanie zainwestować duże pieniądze, aby zostać prezydentem Krakowa – komentuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Jak dodaje, Gibała nie przedstawia konkretnych pomysłów na zarządzanie miastem, a jego wystąpienia mają głównie charakter PR-owy. Jej zdaniem takie inicjatywy nie służą miastu, a jedynie mogą doprowadzić do jego destabilizacji.
Autor: Jork/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków