Małopolscy policjanci zatrzymali kolejnego podejrzewanego w sprawie brutalnego zabójstwa nastolatka, do którego doszło w styczniu w Krakowie. 19-latek ukrywał się na Śląsku – najpierw w mieszkaniach kolegów, a później w hotelu. Tam też został schwytany.
Jak informuje policja, od chwili zabójstwa 19-latek stale zmieniał swoje miejsce zamieszkania. Dlatego tak trudno było go namierzyć. Radio RMF FM podaje, że mężczyzna początkowo ukrywał się na Śląsku u znajomych pseudokibiców, a następnie przeniósł się do tamtejszego hotelu. Tam też został zatrzymany w czwartek rano. Policja informuje, że 19-latek był "kompletnie zaskoczony" wejściem funkcjonariuszy.
W oficjalnym komunikacie czytamy, że "policjanci zatrzymali kolejnego z zabójców 18-latka". Mężczyzna nie usłyszał jednak jeszcze zarzutów.
Podejrzewany został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, gdzie pozostaje do dyspozycji Prokuratury Rejonowej Kraków Podgórze. Może mu zostać postawiony zarzut zabójstwa, za który grozi dożywocie.
Zabójstwo
Do zabójstwa 18-letniego Miłosza doszło w styczniu na ul Teligi w Krakowie. Zaatakowanego 18-latka znalazła w kałuży krwi jedna z mieszkanek Prokocimia.
- Był cały pocięty, stracił prawdopodobnie około dwóch litrów krwi – opowiadał wówczas świadek zdarzenia.
Nastolatek został przewieziony do szpitala, tam lekarze próbowali uratować mu życie. Nie udało się, dwa dni później Miłosz zmarł.
Śledztwo
Śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż pokrzywdzonego zaatakowała grupa około 10 osób ubranych w czarne kurtki, z zamaskowanymi twarzami z widocznymi emblematami kibiców jednego z krakowskich klubów piłkarskich - poinformował krótko po zdarzeniu Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Dla dobra śledztwa prokuratura nie udziela szczegółowych informacji o postępowaniu.
Pierwsze zatrzymania
W lutym policja i prokuratura poinformowały o zatrzymaniu czterech mężczyzn w wieku od 19 do 25 lat, podejrzewanych o udział w zabójstwie.
Mężczyźni zostali zatrzymani w wyniku działań specjalnego zespołu, powołanego przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie we współpracy z Prokuraturą Rejonową Kraków-Podgórze.
Usłyszeli zarzuty zabójstwa i grożenia świadkom oraz trafili do aresztu na trzy miesiące. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / PAP / RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji