Policja zatrzymała mężczyznę, który miał w czwartek napaść na jeden z krakowskich banków. Jak podaje mł. insp. Nowak, na jego posesji funkcjonariusze znaleźli ukradzione pieniądze i użytą podczas napadu replikę broni.
Sprawca czwartkowego napadu na bank w Krakowie został zatrzymany kilkadziesiąt minut po dokonanym przestępstwie - informuje mł. insp. Dariusz Nowak z małopolskiej policji. - Policjanci odzyskali zrabowane pieniądze – zaznacza.
Groził kasjerkom
Do napadu doszło w czwartek po południu. - Zamaskowany sprawca wszedł do banku i grożąc kasjerkom użyciem trzymanej w ręku broni zażądał wydania gotówki. Kiedy żądanie zostało spełnione, zabrał gotówkę i uciekł – opisuje mł. insp. Nowak. - Wiemy, że zrabował ok. 40 tys. zł - dodaje.
- Szybka reakcja policjantów na zgłoszenie o napadzie pozwoliła na zatrzymanie sprawcy już kilkadziesiąt minut po dokonanym przestępstwie – zaznacza policjant.
Grozi mu do 12 lat więzienia
Jak podaje policja, zatrzymany to 27-letni cukiernik, mieszkaniec podkrakowskiej miejscowości. - Dlaczego to zrobił? Trudno powiedzieć. Natomiast tak na co dzień był po prostu cukiernikiem - mówi mł. insp. Nowak.
Podczas przeszukania jego posesji funkcjonariusze odnaleźli zrabowane pieniądze oraz użytą do napadu replikę broni. 27-latek zostanie jeszcze dziś przesłuchany. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Autor: jś / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: materiały policji