W bankomatach montowali nakładki i kamery, dzięki którym zdobywali dane kart płatniczych. Następnie mogli wypłacać pieniądze z cudzych kont w dowolnym miejscu na świecie. Dwóch obywateli Bułgarii na gorącym uczynku zatrzymała policja.
Mężczyźni na swój cel wybrali bankomat w jednej z krakowskich galerii.
- Na czytnik kart płatniczych sprawcy zamontowali tzw. nakładkę, czyli urządzenie elektroniczne, służące do skanowania paska magnetycznego karty – tłumaczy Michał Kondzior, oficer prasowy małopolskiej komendy policji. - W komplecie zamontowana była kamera, która nagrywała wprowadzane kody PIN.
W ten sposób mężczyźni mogli uzyskiwać wszystkie dane, potrzebne do wypłacania pieniędzy z kont klientów bankomatu. Takich wypłat Bułgarzy mogli dokonywać w dowolnym miejscu na świecie.
Policja zbada laptopy
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku.
- W poniedziałek policjanci zatrzymali obu sprawców, kiedy ci w galerii handlowej montowali nakładkę na bankomat – tłumaczy Kondzior. Okazało się, że 29 i 31-latek po tym, jak kilka dni temu przyjechali do Krakowa zatrzymali się w jednym z hosteli. Mundurowi przeszukali ich pokój.
Zabezpieczyli między innymi telefony komórkowe i laptopy. – Najprawdopodobniej na komputerach znajdują się nielegalnie pozyskane dane bankowe. Oprócz tego zabezpieczyliśmy przenośne pamięci typu pendrive oraz karty płatnicze typu "zdrapka", na których mogły być zapisywane dane z kart płatniczych oszukanych klientów – wylicza rzecznik.
Grozi im do 25 lat
Bułgarzy są podejrzewani o skimming bankomatowy. - Obecnie policjanci ustalają, jakie dane zostały pozyskane przez zatrzymanych mężczyzn oraz czy w jakiś sposób nie zostały już wykorzystane – tłumaczy Kondzior.
Na razie mężczyźni usłyszeli zarzuty podrabiania kart płatniczych. Grozi im za to do 25 lat więzienia, obaj przebywają w tymczasowym areszcie.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji