W lesie znaleźli pięć szczeniaków w tekturowym pudle

Pięcioro szczeniąt pozostawiono w tekturowym pudle w lesie
Pięcioro szczeniąt pozostawiono w tekturowym pudle w lesie
Źródło: Krakowskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami
Ktoś włożył je do pudła i zostawił w lesie. Szczeniaki miały sporo szczęścia, zostały w porę znalezione przez trzech mężczyzn. Ci od razu powiadomili odpowiednie służby.

Jak informuje Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, pudło ze szczeniakami we wtorek Lesie Borkowskim w Krakowie znaleźli trzej mężczyźni.

"Panowie weszli w głąb zagajnika i nagle zobaczyli wielkie, tekturowe pudło. Gdy podeszli bliżej, zaczęło się ruszać" - czytamy w komunikacie KTOZ.

Mężczyźni postanowili sprawdzić, co się w nim kryje.

"Nagle ich oczom ukazała się wielka kulka futer w różnych odcieniach, na którą składało się pięć małych, około dwu, trzymiesięcznych szczeniaków rasy słabo określonej" - informuje KTOZ.

"Miały szczęście"

Mężczyźni od razu powiadomili inspektorów Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, a ci przewieźli szczeniaki do krakowskiego schroniska. Tam cała piątka została odrobaczona, odpchlona i już wkrótce będzie gotowa do adopcji.

"Te szczeniaki miały szczęście. Ale ile ginie nieznalezionych w porę?" - komentują sprawę internauci.

Autor: kk/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: