Na lotnisku pokazali dokumenty i musieli zmienić plany

Straż Graniczna
Port lotniczy Kraków-Balice
Źródło: Google Earth
Kilka osób nie weszło na pokład samolotów na krakowskim lotnisku. Powodem były problemy z ich dokumentami. Nie brakowało też innych incydentów z pasażerami w roli głównej. To był pracowity weekend dla funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak poinformował w komunikacie prasowym Karpacki Oddział Straży Granicznej im. 1. Pułku Strzelców Podhalańskich, ze względu na brak polskiego dokumentu podróży, nie zezwolono na wylot z Polski kilku obywatelom Polski.

"Do Serbii nie poleciał 25-latek, którego dowód osobisty figurował w bazie jako unieważniony (utrata). Planowaną podróż do Londynu dwóch chłopców w wieku 6 i 11 lat przerwało z kolei to, że ich rodzice przedstawili do kontroli paszporty wydane przez władze Wielkiej Brytanii, ale bez stempli wjazdowych do Polski. 28-letnia Polka posłużyła się natomiast unieważnionym, z powodu zmiany danych, paszportem" - przekazał w komunikacie Karpacki Oddział Straży Granicznej.

Pracowity weekend strażników

Mandatem ukarany został z kolei mężczyzna, który podczas lotu z Edynburga palił papierosy w samolocie. Strażnicy graniczni interweniowali także wobec agresywnego pasażera.

"Mężczyzna nie został wpuszczony na pokład samolotu lecącego do Korfu, w związku z niewykonywaniem poleceń obsługi lotu. Mimo utraty statusu pasażera samowolnie udał się do zejścia na płytę lotniska. 45-latek był wulgarny i agresywny w stosunku do pracowników obsługi oraz pracowników Służby Ochrony Lotniska, jak również znieważył jednego z nich" - podano.

Jedno z najpoważniejszych zdarzeń dotyczyło 21-letniego obywatela Ukrainy, który przyleciał z Eindhoven. Mężczyzna był poszukiwany w związku z produkcją i handlem narkotykami. Został przekazany policji. Z kolei 29-letni Brytyjczyk próbował wylecieć do Manchesteru z 41 sztukami amunicji hukowej w bagażu podręcznym.

Oprócz tego strażnicy graniczni zatrzymali również dwoje Polaków (36-letnią kobietę oraz 61-letniego mężczyznę) poszukiwanych przez Prokuraturę Rejonową w Suchej Beskidzkiej i Prokuraturę Rejonową w Łodzi-Bałutach.

Czytaj także: