Brutalne pobicie, kradzież, podszycie się pod policjanta i gwałt. Tego wszystkiego jednej nocy mieli dopuścić się trzej mężczyźni z Krakowa. Jeden z nich jest też podejrzany o serię napadów na delikatesy. Wszyscy zostali aresztowani.
Pod koniec lutego około trzeciej nad ranem 19-latek wraz z koleżanką szli jedną z ulic w centrum Krakowa.
Wtedy podeszło do nich trzech mężczyzn. "W sposób nachalny zaczęli proponować kupno narkotyków. Na odmowę kupna środków odurzających mężczyźni zareagowali wybuchem agresji – relacjonują w komunikacie policjanci.
Jak piszą, mężczyźni mieli zaciągnąć 19-latka za róg ulicy i dotkliwie pobić. Ukradli też kluczyki do samochodu, gotówkę i dokumenty.
Pobicie, kradzież, gwałt
"Dysponując jego legitymacją szkolną z adresem zameldowania, postanowili sprawdzić, co jeszcze cennego ma w mieszkaniu. Liczyli także, że koło domu stoi zaparkowany samochód, od którego mieli już kluczyki. Nie interesując się już pokrzywdzonym, zmusili jego 19-letnią koleżankę, aby wsiadła z nimi do taksówki i pojechali pod adres z legitymacji" – informują funkcjonariusze.
Drzwi mieszkania otwarła 73-letnia babcia chłopaka. Sprawcy podali się za policjantów prowadzących sprawę jej wnuka, twierdząc, że został on zatrzymany za posiadanie narkotyków. Stwierdzili też, że muszą przeszukać mieszkanie.
"Podczas tych czynności ukradli wartego 2 tys. złotych laptopa oraz kartę bankomatową wraz z kodem. Wypytywali także o samochód wnuka, ale okazało się, że auta nie ma w Krakowie, więc opuścili mieszkanie" – zaznaczają policjanci, którzy ustalili, że mężczyźni próbowali kilkakrotnie wypłacić pieniądze skradzioną kartą.
"Na sam koniec 19-latka, która od samego początku była zmuszana siłą do asystowania we wszystkich czynnościach sprawców, stała się ofiarą seksualnej napaści. Nad ranem zgwałcona i okradziona dziewczyna została puszczona wolno" – dodają policjanci.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego z mężczyzn - 22-latka z Krowodrzy. Dzień później policjanci zatrzymali kolejnego podejrzewanego - 21-letniego mieszkańca Bronowic. Udało się też ustalić trzeciego.
Są zatrzymani
Okazało się, że to 25-latek, który dzień później został zatrzymany w sprawie serii napadów na sklepy spożywcze.
22–latek usłyszał zarzuty: rozboju, usiłowania kradzieży z włamaniem, kradzieży, a także pozbawienia człowieka wolności oraz podszywania się pod policjanta. Grozi mu do 12 lat więzienia.
21-latek usłyszał zarzuty: rozboju, pozbawienia człowieka wolności oraz usiłowania zgwałcenia. Jemu również grozi 12 lat więzienia.
25-latek usłyszał zarzuty rozboju, pozbawienia człowieka wolności, podszywania się pod policjanta, kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz zgwałcenia. Ponadto był on poszukiwany przez sąd w celu doprowadzenia do zakładu karnego - ma do odsiadki 2 lata więzienia.
Decyzją sądu wszyscy mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Autor: mmw//ec/jb / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji