Historyczny układ alejek, zrekonstruowany "domek ogrodnika" i odnowiona glorieta. XIX-wieczny Park im. Wojciecha Bednarskiego w Krakowie został w czwartek otwarty po remoncie. W ramach prac, na podstawie starych zdjęć i planów, przywrócono wygląd sprzed około stu lat. Jest też kilka nowych elementów, jak plenerowa siłownia czy plac zabaw.
Wyjątkowe miejsce na mapie krakowskiego Podgórza zmieniło się nie do poznania. W ciągu ostatnich lat park imienia Wojciecha Bednarskiego przeszedł gruntowny remont i w czwartek po południu znów został udostępniony mieszkańcom.
Czytaj też: Produkowano tam sok pomidorowy, kamienica popadła w ruinę. Konserwator nakazał przeprowadzenie prac
Park w dawnym kamieniołomie
Przed rewitalizacją park Bednarskiego był częściowo dziki i niedostępny. Tam, gdzie można było spacerować, ławki były zniszczone, chodniki straszyły dziurami, a oszpecona przez pseudograffiti glorieta zachęcała jedynie do obchodzenia jej szerokim łukiem. Dzięki archiwalnym zdjęciom i planom tego obszaru park Bednarskiego stał się nie tylko miejscem przyjaznym spacerowiczom, ale także odtworzono w nim częściowo wygląd, jaki prezentował na przełomie XIX i XX wieku.
Na początku 2022 roku rozpoczęła się rewitalizacja parku. W planach było jak najwierniejsze odwzorowanie dawnego charakteru tego miejsca. - Dawniej zniszczeniu uległa parkowa altanka, dlatego odtworzyliśmy ją w domniemanym miejscu dawnej platformy widokowej. Wyremontowana została także mocno zniszczona glorieta (okrągły pawilon - red.), odtworzyliśmy także, w miarę możliwości, historyczny układ alejek - wymienia w rozmowie z tvn24.pl Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Nowa altana nawiązuje do zachowanego szkicu, a jej wygląd wzorowano na fotografii z 1903 roku.
Z kolei wyremontowana glorieta jest jedynym znajdującym się w parku autentykiem, który zachował swój pierwotny wygląd i świadczy o epoce, w której powstał. Budynek będzie miał funkcję zaplecza dla polany "Plac Sokoli", na której przewidziano miejsca do leżakowania.
Jednym z najciekawszych elementów jest zrekonstruowany "domek ogrodnika", czyli budynek, po którym w parku przed rewitalizacją nie było śladu. Wiadomo jednak, że dawniej był on tam obecny. Wewnątrz zlokalizowana została toaleta publiczna oraz pomieszczenie dla matki z dzieckiem.
Plac zabaw, siłownia i nowe rośliny
W parku pojawiły się także całkiem nowe elementy, takie jak plenerowa siłownia czy plac zabaw. - Plac dla najmłodszych osób odwiedzających park został przeniesiony i poszerzony, a także podzielony na dwie części: dla dzieci młodszych i starszych - mówi Mikolaszek. Elementem łączącym place zabaw jest drewniana ścieżka dydaktyczna, wzdłuż której zaprojektowane zostały elementy związane z legendą o Panu Twardowskim.
Nie wszystkim szeroki zakres prac się podobał. Część mieszkańców obawiała się nadmiernej ingerencji w przyrodę parku i domagało się zachowania jego częściowo dzikiego charakteru, dlatego doszło do kompromisu: urzędnicy odstąpili między innymi od budowy dużej sceny.
Jak informują miejscy urzędnicy, również zieleń w parku zaprojektowano "w oparciu o przeprowadzone analizy historyczne oraz kompozycyjne". Dobór roślin miał odpowiadać temu z pierwotnych założeń parku. Choć część drzew podczas prac wycięto, zasadzono 50 nowych, między innymi klony pospolite, kasztanowce, buki pospolite oraz lipy.
Park w dawnym kamieniołomie. "Pisano o tym w całej Europie"
Inicjatorem powstania parku na przełomie dwóch stuleci był jego obecny patron - Wojciech Bednarski, który w XIX-wiecznym Podgórzu - wtedy jeszcze podkrakowskim mieście - pełnił między innymi funkcję dyrektora szkoły. Był zaangażowanym społecznikiem i miejskim radnym.
Jak zaznacza Paweł Kubisztal, prezes stowarzyszenia PODGORZE.PL, jest to miejsce wyjątkowe pod względem historycznym.
- Możliwe, że był to pierwszy w Europie przykład poprzemysłowego terenu, który przeznaczono na zieleń. Wcześniej była to niecka kamieniołomu. Utworzenie w takim miejscu, na litej skale, było na ówczesne czasy niesamowitym wyczynem. Pisano o tym w całej Europie - powiedział Kubisztal w rozmowie z tvn24.pl.
Społecznik podkreśla, że oryginalny "domek ogrodnika", zrekonstruowany w XXI-wiecznej wersji parku, w przeszłości służył właśnie parkowym ogrodnikom. - Ktoś tego parku pilnował, wstęp był płatny, a więc całość była utrzyma na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję że teraz również będzie zadbany - podkreślił prezes stowarzyszenia PODGORZE.PL.
Źródło: krakow.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Kubisztal/Stowarzyszenie PODGORZE.PL, Jan Graczyński/krakow.pl