Polskie Radio poinformowało, że decyzję o uruchomieniu w środę dzwonu podjął metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski. Na wieży nie stawiła się jednak odpowiednia liczba dzwonników wymagana do bezpiecznego uruchomienia dzwonu. "To pierwszy taki przypadek, gdy dzwonnicy nie stawili się na Wawelu na wezwanie" - podkreśliła rozgłośnia.
Redakcja TVN24 dowiedziała się nieoficjalnie, że bicie dzwonu zostało odwołane w ostatniej chwili.
"Główny powód nieuruchomienia Zygmunta jest dość prozaiczny: to sezon urlopowy. Wielu dzwonników nie ma w Krakowie. Potwierdzają to zarówno sami dzwonnicy, jak i krakowska kuria" - podało Radio Kraków.
O sprawę chcieliśmy zapytać proboszcza katedry na Wawelu. Ksiądz Paweł Baran odesłał nas do rzecznika archidiecezji krakowskiej. Ksiądz Łukasz Michalczewski nie odebrał jednak telefonu.
Dzwon bije w najważniejsze święta kościelne, państwowe i najważniejszych chwilach dla Krakowa i Polski. Jednak dotychczas nigdy nie bił z okazji zaprzysiężenia prezydenta.
Jak czytamy na stronie katedry na Wawelu, "dzwonienie jest traktowane jako posługa liturgiczna". "Jest to zajęcie wymagające bardzo dużego wysiłku. Konieczna jest też wzmożona uwaga ze względu na poruszające się z dużą prędkością w górę i w dół liny, przy pomocy których dzwonnicy poruszają Dzwonem. Dla zapewnienia prawidłowego wychylenia tego, ponad 12-tonowego kolosa, potrzebna jest równoczesna praca dwunastu dzwonników" - opisano działanie "Zygmunta".
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego
W środę przed południem Karol Nawrocki został zaprzysiężony na urząd prezydenta Polski. Przed Zgromadzeniem Narodowym wypowiedział słowa przysięgi, a następnie wygłosił pierwsze orędzie. Nowy polski prezydent i objęcie przez niego urzędu jest szeroko komentowane przez zagraniczne media, zawracające uwagę zwłaszcza na niełatwą kohabitację Karola Nawrockiego z rządem premiera Donalda Tuska.
Autorka/Autor: mm/ tam
Źródło: Polskie Radio, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24