W związku z niskimi temperaturami straż miejska zwraca szczególną uwagę na osoby pozbawione bezpiecznego schronienia i apeluje do mieszkańców, aby nie byli obojętni. Straż miejska Krakowa poinformowała o znalezieniu martwego mężczyzny w pobliżu jednego z pustostanów, dawnej ogrzewalni. Mężczyzna był bezdomny.
Zgodnie z opisem zamieszczonym w piątek przez straż miejską Krakowa w mediach społecznościowych, w czwartek patrol zauważył trzech bezdomnych, leżących obok budynku przy ulicy Wielickiej w Krakowie.
Dwaj mężczyźni zostali obudzeni, trzeci leżał na materacu przykryty kołdrą - jak stwierdzili strażnicy miejscy - nie oddychał. Resuscytacja mężczyzny trwała do przyjazdu ratowników medycznych. - Niestety, lekarz stwierdził zgon - powiedział rzecznik prasowy straży miejskiej Marek Anioł.
Bezdomni zagrożeni wychłodzeniem
Strażacy przypominają, że okres jesienno-zimowy jest wyjątkowo trudny dla bezdomnych. Osoby te szukają dachu nad głową w pustostanach, na klatkach schodowych, piwnicach, na ogródkach działkowych.
Próbują ogrzać się także w kanałach ciepłowniczych. 19 listopada w takim miejscu przy ulicy Lipskiej w Krakowie spacerowicz zauważył martwego bezdomnego w wieku średnim.
"Każdego roku, wraz z pojawieniem się przymrozków, patrole straży miejskiej zwracają szczególną uwagę na osoby zagrożone wychłodzeniem. Ważną rolę w pomocy osobom bezdomnym pełnią także mieszkańcy, którzy dzwoniąc pod numer 986, wskazują miejsca ich przebywania. To dzięki mieszkańcom i ich empatii, mamy większą szansę na szybką reakcję" - informowała wcześniej Straż Miejska Miasta Krakowa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/strazmiejskakrakow