Samolot z żołnierzami z Polskiego Kontyngentu Wojskowego Rumunia miał lecieć do Wrocławia, ale wylądował w Krakowie. "Przyczyną awaryjnego lądowania była drobna awaria" - podaje Ministerstwo Obrony Narodowej.
Pierwszą informację dotyczącą awaryjnego lądowania samolotu z żołnierzami lecącymi z Rumunii dostaliśmy na Kontakt24. Internauta podawał, że maszyna miała lecieć do Wrocławia, jednak ostatecznie wylądowała na lotnisku w Krakowie. Według informacji na pokładzie samolotu było 17 żołnierzy.
MON potwierdza
Rzeczniczka Ministerstwa Obrony Narodowej potwierdziła w rozmowie telefonicznej, że doszło do awaryjnego lądowania w Krakowie.
"Wynikało z drobnej awarii jednego z systemów na pokładzie. Nie stanowiło to jednak większego zagrożenia. Piloci zachowali się zgodnie z procedurami" - podała rzeczniczka.
Żołnierze na pokładzie należeli do PKW Rumunia.
Zobacz także:
Autor: kk/mś / Źródło: Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: USAF