Skosił słup energetyczny, drzewa i skasował samochód. Z wypadku wyszedł bez szwanku

Rozbity samochód, przewrócone drzewa i słup
Nietrzeźwy kierowca z wypadku wyszedł bez szwanku
Źródło: Małopolska Komenda Policji
Połamane przydrożne drzewa, przewrócony słup energetyczny i skasowany samochód – to skutki przejażdżki autem, które prowadził pijany 28-latek z powiatu tarnowskiego (Małopolska).

Jak podaje policja, mężczyzna "po kilku kieliszkach postanowił pojeździć sobie po okolicy". W miejscowości Janowice wypadł jednak z drogi.

Policjanci i strażacy, którzy dotarli na miejsce wypadku, zastali kompletnie zniszczone bmw stojące poza drogą, złamany słup energetyczny oraz połamane drzewa.

28-latek wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku – miał jedynie ogólne potłuczenia.

Usłyszał zarzut

Okazało się, że kierowca nie miał prawa jazdy, miał natomiast ponad promil alkoholu w organizmie.

- Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – wylicza Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Autor: wini/ks/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: