Grają w mugolskiego quidditcha, pojadą na Mistrzostwa Świata

Kraków Dragons to jedna z trzech polskich drużyn grających w quidditcha
Kraków Dragons to jedna z trzech polskich drużyn grających w quidditcha
Źródło: Kraków Dragons - Quidditch team

Są jedną z trzech drużyn w Polsce grających w mugolskiego quidditcha. Choć nie używają magii, rozgrywki są tak samo emocjonujące, jak te w serii o Harrym Potterze. Drużyna Kraków Dragons działa od niespełna roku, ale na swoim koncie ma już pierwsze sukcesy. Teraz wystąpi w Mistrzostwach Świata.

- Pomysł założenia drużyny pojawił się po tym, jak podczas wymiany studenckiej Erazmus w Norwegii, moja dziewczyna Olga miała okazję uczestniczyć w takich rozgrywkach – mówi Rafał Duraj, który wraz z Olgą Krzywicką założył Kraków Dragons.

Zasady gry są bardzo podobne

Zawodnicy co prawda nie używają magii, ale zasady gry są analogiczne, jak w Harrym Potterze. Każda drużyna liczy siedmiu zawodników.

- Jest obrońca, trzech ścigających i dwóch pałkarzy, którzy - tak jak w oryginalnej wersji - mają utrudniać zadanie pozostałym zawodnikom. Za tłuczki służą nam specjalne piłki do zbijaka. Na boisku jest czterech pałkarzy i tylko trzy piłki, więc kto ma piłkę ten ma władzę – opowiada Duraj.

Co ze zniczem?

W mugolskiej wersji quidditcha nie ma niestety małego latającego znicza, którego złapać ma jeden z dwóch szukających. – W naszej wersji jest duży facet z piłką tenisową przyczepioną przy pomocy rzepu do pasa. Ucieka przed szukającymi i może robić wszystko, aby uniknąć złapania. W mugolskiej wersji gry, za złapanie znicza drużyna zdobywa się 30 punktów, a nie 150 – dodaje Duraj.

Dragons Kraków wygrali już Mistrzostwa Polski i brali udział w Pucharze Europy. Teraz przygotowują się do kolejnych zmagań - Mistrzostw Świata w mugolskim quidditchu, które odbędą się w lipcu w Niemczech.

Autor: Jork/gp / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: