Krakowskie Pogotowie Ratunkowe podjęło decyzję o zakupie detektorów tlenku węgla do wszystkich karetek. Czujniki trafią do ambulansów w ciągu najbliższych tygodni.
O wyposażenie wszystkich karetek w detektory tlenku węgla apelował dwa tygodnie temu Społeczny Komitet Ratowników Medycznych. Według rzecznik Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanny Sieradzkiej, mimo że urządzenia te nie należą do obowiązkowego wyposażenia karetek, krakowskie pogotowie od kilku lat wyposaża je w czujniki. W detektory jest wyposażonych siedem z blisko 30 ambulansów.
Kupią 23 czujniki czadu
W najbliższym czasie zostaną kupione 23 czujniki, z czego 21 urządzeń sfinansowanych zostanie ze środków własnych.
- Wyposażenie karetek w czujniki czadu zwiększy bezpieczeństwo ratowników i przyczyni się do szybszego i bardziej skutecznego udzielania pomocy osobom poszkodowanym – twierdzi Społeczny Komitet Ratowników Medycznych.
Detektory tlenku węgla od lat są na standardowym wyposażeniu ambulansów w Wielkiej Brytanii, Holandii czy Francji. W województwie małopolskim w tego typu czujniki wyposażone są karetki w Tarnowie, a do zakupu gotowe jest pogotowie w Bochni. Chęć pomocy w wyposażeniu karetek w detektory wyraził także wiceminister zdrowia Cezary Rzemek.
Bezpieczeństwo ratowników
Jak informowaliśmy na tvn24.pl, w sobotę w Maciejowicach trzech krakowskich ratowników medycznych podtruło się tlenkiem węgla, gdy udzielali pomocy choremu mężczyźnie. Ratownicy nie byli wyposażeni w detektor czadu. Trafili do szpitala z objawami podtrucia.
Autor: k.g/b/kwoj / Źródło: PAP/TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24