Ponad 4 tys. woreczków z dopalaczami nazywanymi Cząstkami Boga odkryli funkcjonariusze Służby Celnej z Rzeszowa. Pakiety z białawą substancją i zielonym suszem ukryte były w przesyłkach pocztowych. W czasie rutynowej kontroli wywąchał je pies Mambo.
- Badania przeprowadzone w laboratorium przemyskiej izby celnej potwierdziły, że wykryta w dwóch przesyłkach substancja to groźny dopalacz - tłumaczy Edyta Chabowska, rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu. W sumie było to 4,5 tys. woreczków strunowych.
Śmiertelnie niebezpieczna Cząstka Boga
Wykryty w przesyłce narkotyk nazywany jest Cząstką Boga. Jak tłumaczą analitycy z laboratorium Służby Celnej, specyfik ten jest bardzo niebezpieczny - zmieszany z alkoholem może doprowadzić do śmierci.
Przesyłki z narkotykami znajdowały się w centrum dystrybucji paczek w jednej z podrzeszowskich miejscowości.
- Nie mogę podawać więcej szczegółów, bo sprawa jest rozwojowa - ucina Chabowska. Celnicy nie informują też o osobach, które mogły być zamieszane w wysyłkę i odbiór Cząstek Boga.
Dopalacze także w trzeciej przesyłce?
W laboratorium podkarpackich celników trwają badania nad substancjami z trzeciej przesyłki.
- Wstępnie przypuszczamy, że to także są dopalacze - mówi rzeczniczka.
Celnicy szacują, że rynkowa wartość zatrzymanych dopalaczy to ponad 126 tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się także Powiatowa Inspekcja Sanitarna z Rzeszowa.
Od początku tego roku funkcjonariusze Służby Celnej na Podkarpaciu zatrzymali łącznie prawie 5 kg dopalaczy wartych około 150 tys. złotych. Osobom, które usiłowały wprowadzić do obrotu nielegalne substancje chemiczne grozi grzywna od 20 tys. do miliona złotych.
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Izba Celna w Przemyślu