Najpierw starannie obwąchał samochód, później próbował zajrzeć do środka. Bliskie spotkanie lisa i człowieka uchwycił fotograf.
Lisa zainteresował żółty golf, stojący przy trasie między Baligrodem a Cisną w Bieszczadach. Najpierw zwierzę dokładnie obwąchało samochód, a później wspięło się na tylne łapy i przez otwarte okno zaglądało do środka.
- Mocno zainteresował się samochodem i tym, co było wewnątrz, lecz po kilku minutach dał się wywieść w pole, po jakimś czasie całkiem stracił zainteresowanie ludźmi i zaczął polować. Pochwycił mysz i nagle przypomniał sobie, że jest zupełnie dziki i ze zdobyczą popędził w kierunku lasu – relacjonuje fotograf Marcin Zagórski, który zrobił zdjęcia lisa.
Liczył na przejażdżkę?
Zagórski opublikował zdjęcia na portalu społecznościowym. Internauci zaczęli się zastanawiać: może lisek był tak przyjacielski, bo chorował na wściekliznę? Autor zdjęć uspokaja jednak, że zwierzę było "zdrowe i w świetnej kondycji".
- Być może nie całkiem zdrowy na umyśle – żartuje Zagórski. Inny komentujący znalazł kolejne wytłumaczenie zachowania zwierzęcia – lisek po prostu chciał się przejechać golfem.
- Pewnie oswojony, bo podjada ze śmietnika albo ludzie dają kanapki – zauważył kolejny internauta.
Dla bezpieczeństwa ciekawskiego czworonoga fotograf nie zdradza, w którym dokładnie miejscu zrobił zdjęcia.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Bieszczady,pl | Marcin Zagórski