Polski Syzyf pochodzi z Krakowa. Wspinając się na Rysy, zawsze dźwiga w plecaku kamienie z Morskiego Oka. Chce, by najwyższy rodzimy szczyt był jeszcze okazalszy, bo "Polska zasługuje na 2,5-tysięcznik". Uważa też, że dzieciom uczącym się geografii łatwiej przyszłoby zapamiętanie takiej okrągłej liczby. Od 28 lat krakowski artysta Adam Rzepecki realizuje swój "dość absurdalny” projekt.